Baptiste
Poza emigracją ekonomiczną to tęskni za nim obywatel ZSRR, dla którego pochodzenie etniczne jest nie ważne.
Jest. W wielonarodowej Rzeczpospolitej językiem urzędowym była łacina. Jezyki zaś dominowały w zależności od regionu.
Tylko że koniec końców każdy obywatel jest Amerykaninem a nie Szwedem, Niemcem czy Chińczykiem w n-tym pokoleniu.
Cytat:A to mało jednostek z byłego ZSRR za nim tęskni? Przecież z tych byłych republik po upadku ZSRR nastąpiła spora migracja do Moskwy i innych dużych miast Rosji.
Poza emigracją ekonomiczną to tęskni za nim obywatel ZSRR, dla którego pochodzenie etniczne jest nie ważne.
Cytat:A to jest takie dziwne, że w multinarodowym państwie dominuje język większości?
Jest. W wielonarodowej Rzeczpospolitej językiem urzędowym była łacina. Jezyki zaś dominowały w zależności od regionu.
Cytat:No przecież właśnie o to chodzi w państwie nienarodowym. Państwo gdzie szerzony jest kosmopolityzm to nie jest taka sobie federacja państw, gdzie każdy widzi narodowy interes swojej części składowej, tylko państwo, w którym narodowość nie ma znaczenia dla stosunku do państwa, do poczuwania się jego obywatelem.
Tylko że koniec końców każdy obywatel jest Amerykaninem a nie Szwedem, Niemcem czy Chińczykiem w n-tym pokoleniu.
Sebastian Flak

