Sofeicz napisał(a): 2. Dlaczego wierzysz, że Bóg cię kocha?
Jest mnóstwo powodów, ale te które przychodzą mi na myśl teraz to:
1. Jezus - Syn Człowieczy z ciała i Syn Boży z ducha - przyszedł na świat, aby go zbawić (a nie potępić). Swoją miłość do nas ukazał umierając na krzyżu. Głosił Królestwo Boże i Prawdę w sposób nieustępliwy, za co został skazany na śmierć. Gdy nawet Piłat przekonany był o jego niewinności, to jednak skazał go z obawy przed cezarem. Jezus jadał z celnikami (powołał nawet jednego z nich), cudzołożnicami i innymi grzesznikami. Był surowy wobec grzechu, ale łagodny wobec grzesznika. Dowód na swoje słowo, że jest Synem Bożym, dał nam przez swoje zmartwychwstanie.
2. Kościół = miejsce uświęcania grzeszników
To w Kościele przez sakramenty święte i nie zależnie od szafarza działa Chrystus i pokazuje nam jak Bóg kocha wszystkich ludzi (nawet nie będących w Kościele), gdyż będąc święty i wszechmogący oddaje się w ręce grzesznika. To napiętnowanie Kościoła, krytyka mediów itp. pokazyje grzeszność człowieka i jego niemoc. Pomimo tego Bóg uniża się na ołtarzach świata, aby wywyższyć człowieka. Czy to nie akt miłości?
3. Wola człowieka
To, że jestem w stanie zrezygnować z dobra w imię większego dobra sprawia, że jestem podobny do Boga, który kocha. Skoro ja potrafię kochać, czyli rezygnować z siebie, by być dobrem dla innych, to świadczy o tym, że Bóg musi kochać bardziej niż ja. Można wywnioskować, że skoro Bóg kocha mnie, to ja mogę kochać innych, bo miłość jest aktem woli.
exodim napisał(a): Pytanie w pewnej mierze banalne:
2. Dlaczego uważacie, że Bóg ingerował/ingeruje w świat idealnie zaprojektowany (a może według was nie jest taki)?
3. Czy rzeczywiście wierzycie w nieśmiertelność duszy? Czym jest dla was owa dusza?
btw. temat bardzo ciekawy, aż mnie dziw bierze, że jeszcze analogiczny nie powstał, więc przykleiłem.
2. Bóg ingeruje w świat idealnie zaprojektowany, ponieważ ten świat zawiera istoty obdarzone wolną wolą. Gdyby tak nie było, to nie byłoby konieczności ingerencji. Natomiast Bóg kochając człowieka pokazuje mu swoją miłość, dlatego że człowiek może wybrać zło, które niszczy.
3. Dusza (gr. psyche) to ta część w człowieku, która nie jest materialna, a więc wewnętrzne stany, myśli, uczucia, emocje, odczucia, itd. Jest ona nieśmiertelna, gdyż nie może ulec rozkładowi, tak jak ciało czy inna materia. Ona determinuje człowieka od wewnątrz. Ciało "żyje", gdy dusza jest w stanie "kierować" nim i "odbierać" sygnały pochodzące od ciała. Zatem to dusza żyje, ciało tylko egzystuje. (Dusza to nie jest to samo co duch!)
El Commediante napisał(a): 4. Czy jest coś, co byłoby w stanie was przekonać, że Bóg jednak nie istnieje?
Numerujemy (Sof)
Tak. Musiałby ktoś udowodnić, że On nie istnieje i podważyć dowody istnienia Boga. Są to przynajmniej 4 fakty:
1. Powstanie i trwanie Kościoła katolickiego - świadka zmartwychwstania.
2. Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa.
3. Historyczność Jezusa Chrystusa.
4. Istnienie narodu żydowskiego, który jest narodem wybranym przez Boga.
Sofeicz napisał(a): 5. Dlaczego odrzucasz innych bogów?
Nie odrzucam innych bogów, ale wiem że jest Jeden Bóg. To znaczy, że jeżeli ktoś wierzy w "innego" boga, nie oznacza, że Ten w którego ja wierzę nie daje im się poznać. To, że ktoś nazywa Boga inaczej niż ja, nie oznacza, że ten bóg jest innym Bogiem. Jeden Bóg objawił się w pełni przez Jezusa Chrystusa, ale każdemu, nawet osobie areligijnej objawia się Bóg przez wnętrze człowieka, bo każdy człowiek ma w sobie ducha (duch to cząstka człowieka, dzięki której ma on możliwość kontaktu z Bogiem).
Sofeicz napisał(a): 6. Czy w wierze angażujesz rozum, czy tylko samą wiarę, jako taką ?
Wiara bez rozumu jest wiarą ułomną, słabą, martwą. Jeżeli ja wierzę to muszę wiedzieć w co wierzę. Co to za wiara, gdy ktoś nie wie, dlaczego wierzy i w co wierzy. Z takiej "wiary" trzeba się spowiadać, bo popełniany jest grzech ignorancji zawinonej (lenistwo duchowe). Nic tak nas nie krzywdzi jak my sami siebie krzywdzimy. Im wiara bardziej opiera się na rozumie, tym bardziej jest ona dojrzalsza.
Łoś napisał(a): 7. Czy Twoim zdaniem, Muzułmanie i inni monoteiści wierzą w tego samego Boga co Ty?
Nie wierzą w tego samego Boga co ja, ale Bóg Jedyny objawił im się inaczej niż przez swojego Syna i dlatego oni mają inne wyobrażenie Boga niż Bóg katolicki.
Nonkonformista napisał(a):zefciu napisał(a):Pytania miały być do wierzących, a nie do Boga.Dobrze, przeformułuję:
8. Jak wierzący tłumaczą fakt, że Bóg nie objawił się Chińczykom, Persom, starożytnym Egipcjanom, tylko wybrał prymitywnych nomadów na pustyni?
Patrz wyżej...

Łoś napisał(a):zefciu napisał(a):Pytanie bez sensu. Bóg jest moim zdaniem jeden.Zatem wierzą w tego samego, skoro innego nie ma.
9.Czy Twoim zdaniem Bóg objawił się Mahometowi?
Mógł się objawić, ale nie muszę w to wierzyć, ponieważ Bóg się objawił w pełni przez Jezusa Chrystusa i to wystarczy mi.

