Kłobuk napisał(a): Linkowałem Jackiewicza który twierdzi ze przy okazji wymiany ludzi na stołkach część etatów likwidują. Musisz teraz udowodnić że to ściema bo inaczej okaże się, ze jednak jakaś dobra zmiana jest...Chętnie bym przeczytał jakieś twarde dane, a nie co się jakiemuś panu wydaje.
Bo akurat mam żonę w aparacie państwowym i wg naszego oglądu taki zwierz nie występuje.
Wręcz odwrotnie, na samą obsługę +500 musieli wrzucić do administracji kolejne 350 mln + etaty.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

