manager napisał(a): Treść napisanego przeze mnie zdania nie miała żadnego znaczenia.No właśnie. Więc nie rozumiem świętego oburzenia, gdy zdanie owo zostało uznane z głupie.
Cytat:Ani grama merytoryki - prawie każde zdanie, to kolejna "osobista wycieczka". Poziom manipulacji i zdolność omijania niewygodnych pytań są w wydaniu zef-ciula iście kosmiczne, wręcz boskie.Proszę wskazać, jakie konkretnie, rzekomo niewygodne pytania ominąłem. Chętnie się dowiem.
Jeśli na forum, na którym dyskutuje się na codzień na tematy historii religii wchodzi gość i wygłasza autorytatywnie np. taką tezę, że "za NT nie stoi żadna tradycja", to fakt, iż obecni tam w ogóle podejmują jakąś polemikę świadczy o udzieleniu mu dużego "kredytu". Więc przestań mnie obrażać i się rzucać i wskaż, na jakie pytania dotychczas nie uzyskałeś satysfakcjonującej odpowiedzi.
