Dzięki za "dobre chęci", ale odpadam...
Nie mam siły odnośić się do Waszych ostatnich postów i dalej dyskutować nie na temat tym bardziej, że bert04 już udzielił mi odpowiedzi, którą chciałem uzyskać:
"Jeżeli chodzi o prawdziwość treści tekstów, to już inna para kaloszy. Tu już metody obiektywne mają ograniczony zasięg, więc w pewnym momencie osiągasz punkt, w którym subiektywnie musisz zdecydować, czy przyjmujesz ich treść, czy odrzucasz. [...] Czy Ty w to uwierzysz - Twoja sprawa."
I to jest merytoryczna odpowiedź na moje pytanie! Czyli, nie macie żadnej innej metody weryfikacji prawdziwości treści w Piśmie Świętym zawartych, poza Waszą wiarą? A jej podstawą są teksty spisane w zamierzchłej przeszłości, powielane przez 2 tys. lat i religijne "pranie mózgu" od dziecka.
Czy naprawdę sądzicie, że ktoś, kto nigdy w życiu o Waszym Bogu nie słyszał, pochodzący np. z innego kręgu kulturowego, mógłby w te wszystkie brednie uwierzyć tylko dlatego, że paru facetów kiedyś tak napisało? Gdyby to Pismo było naprawdę Święte, to miałoby taką moc rażenia, że każdy, kto je czyta, musiałby uwierzyć! A ono ma moc rażenia nie większą, niż Gazeta Polska...
Nie mam siły odnośić się do Waszych ostatnich postów i dalej dyskutować nie na temat tym bardziej, że bert04 już udzielił mi odpowiedzi, którą chciałem uzyskać:
"Jeżeli chodzi o prawdziwość treści tekstów, to już inna para kaloszy. Tu już metody obiektywne mają ograniczony zasięg, więc w pewnym momencie osiągasz punkt, w którym subiektywnie musisz zdecydować, czy przyjmujesz ich treść, czy odrzucasz. [...] Czy Ty w to uwierzysz - Twoja sprawa."
I to jest merytoryczna odpowiedź na moje pytanie! Czyli, nie macie żadnej innej metody weryfikacji prawdziwości treści w Piśmie Świętym zawartych, poza Waszą wiarą? A jej podstawą są teksty spisane w zamierzchłej przeszłości, powielane przez 2 tys. lat i religijne "pranie mózgu" od dziecka.
Czy naprawdę sądzicie, że ktoś, kto nigdy w życiu o Waszym Bogu nie słyszał, pochodzący np. z innego kręgu kulturowego, mógłby w te wszystkie brednie uwierzyć tylko dlatego, że paru facetów kiedyś tak napisało? Gdyby to Pismo było naprawdę Święte, to miałoby taką moc rażenia, że każdy, kto je czyta, musiałby uwierzyć! A ono ma moc rażenia nie większą, niż Gazeta Polska...

