Czytałem Goulda i szczerze mówiąc nie bardzo wiem, co chciał udowodnić i jaka była jego holistyczna koncepcja.
Raczej czepiał się szczegółów ale wprowadził też parę ciekawych pojęć (np. stazy).
Raczej czepiał się szczegółów ale wprowadził też parę ciekawych pojęć (np. stazy).
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

