Ciekawe dialogi polsko-rosyjskie z "Pamiru" Stasiuka
Cytat:- A Nikołaja Fiodorowicza Fiodorowa czytałeś? - zapytał.
- Nie czytałem, ponieważ nie był u nas przekładany.
- Właśnie - powiedział i pokiwał głową. - Właśnie, to jest wasz problem. Ni chuja was nic nie obchodzi poza tym, żebyście zdrowi byli. Nic poza wami samymi. Nigdy nie wymyśliliście niczego, co by się komuś innemu przydało. No, wymyśliliście?
- Rad i polon - powiedziałem szybko.
- Taaaaaa. I jeszcze tleni azot skropliliście. Ale ja się, Andriusza, o idee pytam. Coście światu dali w sferze ducha, że się tak wyrażę?
- Polskę żeśmy dali! Polskę jako ideę wszechświatową! - zawołałem.
Bóg jeden wie, czy z dumy, czy żeby uwagę odwrócić i odwlec to zstąpienie do piekieł pomiędzy klekotliwą martyrologię, która niby przycichła, ale dobrze wiedziałem, że na jego głos, na jego wezwanie zacznie się znowu wygrzebywać. Kurwa, myślałem, jak nie węże, to kościotrupy. Wschodu się zachciało. Tak to jest, jak się wysiada z auta, tak to jest, jak się chodzi na piechotę. Nigdy więcej. Jak się uda wrócić, to zderzak obejmę, czołem uderzę przed maską, ślady bieżnika ucałuję. Co mnie podkusiło?
- Bardzo jesteśmy wdzięczni. Bez was rzeczywiście świat byłby chuja wart - powiedział. - Jednak idee ideami, ale moglibyście w końcu wszystkich swoich pozbierać. Walają się po świecie i tylko bałagan z tego.
Popatrz na nich - zakreślił ręką szeroki łuk. - Serca jako naród nie macie - mówił, a ja odetchnąłem, bo już myślałem, że dalej Internacjonała pociągnie. - Wśród obcych leżą. Wielbłąd czasem przejdzie, sęp koło zatoczy. Przecież tego u was nie ma. Zielono macie. Drzewa i trawy powinny im szumieć. Tak jak mówiłeś, w Łódzkiem najlepiej, w sercu kraju powinni spoczywać i czekać na wskrzeszenie z martwych.
Zamiast się mazać nad mogiłami, powinniście pracować nad technologią. Mógł schyłkowy kapitalizm wskrzesić owcę, to wy możecie wskrzesić swoich kajdaniarzy, zeków, buntowszczyków, ofiary niewinne samodzierżawia i totalitaryzmu, a i prostych urków, bo niby czemu nie? Dlatego zabierajcie ich w pizdu z ruskiej ziemi. Raz na zawsze, żebyście nie musieli się tutaj snuć, lamentować, ogni palić.
I ten cały Katyń też se wykopcie i przesadźcie w jakieś eleganckie miejsce. W Łódzkie, jak powiedziałeś. Bo się znowu jakieś nieszczęście stanie. Bo jak trupa jakiegoś swojego gdzieś wypatrzycie, to jak ćmy do światła, jak pszczoły do miodu zaraz się pchacie, na warunki atmosferyczne nie bacząc, żeby jeszcze jedną warstwę umarlaków dołożyć.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.


![[Obrazek: arrow-10x10.png]](http://cdncache-a.akamaihd.net/items/it/img/arrow-10x10.png)