zefciu napisał(a): No tak. Wiadomo, że ksiądz prawosławny (...)(...) nie jest katolicki. Tylko tyle i aż tyle.
Dla porównania:
http://www.polskatimes.pl/artykul/345835...,id,t.html
PS: Wiem, że żona Kiszczaka nie dozwoliła mu na ostatnią spowiedź. Ale to też niekoniecznie wyklucza obecność księdza.
Cytat:A co niby miałby rząd PiS w kwestii Smoleńska zrobić?A czego nie mógłby zrobić w kwestii "polityki symbolicznej"? Nadać generałom stopnie marszałków, nazwać imionami zmarłych autostrady czy dzielnice, a nawet, wzorem Czech, wystąpić do ONZ w celu zmiany nazwy naszego państwa na Lechistan... OK, drobna przesada, niemniej to wszystko, co się dzieje wokół "wyklętych" można spoko kręcić wokół (tego lepszego sortu) ofiar smoleńskich.
Podejrzewam też, że po "zamrożeniu" filmu o Smoleńsku ta zapowiadana dumnie super-patriotyczna produkcja to będzie coś ze strony "Z"W właśnie.
Cytat:Ale to nie jest coś, co dla szerokiego odbiorcy jest przeznaczone.A wiesz, ja porównując to z kwestią Powstania Warszawskiego nie byłbym taki pesymistyczny. W końcu poprzednia "dobra zmiana" bazowała na etosie PW, muzeum postawiła, w całej stolicy tablic namnożyła (których to symboli i tablic już przedtem niemało było). Jednak ta "ofensywa symboliki" wywołała publiczną dyskusję i zaistnienie pewnych okoliczności tamtejszych wydarzeń u "szerokiego odbiorcy". A dziś już mamy obraz "Miasto 44".
Dlatego mam nadzieję, że po fali oficjalnej propagandy i tworzenia historii na nowo nastąpi reakcja; być może paradoksalnie dzięki temu tamtejsze ofiary zaistnieją dopiero w odbiorze publicznym.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

