Christoff napisał(a): Które założenia ewolucjonizmu są niefalsyfikowalne?Sam ewolucjonizm jak podkreślał Popper jest programem dotyczącym wielu dziedzin naukowych i umożliwiającym odkrywanie obserwowanych zjawisk. Ewolucja w pewnych granicach jest udowodniona i kreacjoniści nie negują jej wszystkich założeń. Cytowałem wcześniej Biologię Ville'go i rozdziały dotyczące makroewolucji opisują, że nie jest ostatecznie udowodniona. Udowodnianie mechanizmu który stworzył by życie, płeć i wszystkie organy to coś więcej niż obserwacja podobieństw występujących u różnych organizmów. Już wcześniej pisałem na ten temat i dalej podtrzymuję to stanowisko, że genetyka i entropia nie pomagają podtrzymać ww założeń. Takie jest moje zdanie i nie każdy naukowiec musi się zgadzać we wszystkich opiniach z innymi.
zefciu napisał(a): Ateizm nie jest pewnością, że nie ma Boga. [...]Ateizm już w samej nazwie zakłada, że Boga nie ma a nie każdy jest w stanie być tak domyślny aby stwierdzić, że odrzucenie wiary w Boga nie jest jednoznaczne z Jego nieistnieniem.
Gnostycyzm? Gnostycyzm, to jest panie dzieju, złożony system wierzeń.
Prawdę powiedziałeś, pomyliłem się bo miał być agnostycyzm czyli pogląd filozoficzny, według którego niemożliwe jest całkowite poznanie rzeczywistości.
Cytat:Bo zakładałem, że owi inni nie są tak przewrażliwieni na swoim punkcie, by się obrazić za "pojechanie klasykiem".Napisałem to jedynie z troski o twoje zbawienie, skoro deklarujesz się jako Biblijnie wierzący. Ludzie nie wiedzą np., że "mać" to matka po staropolsku i często obrażają swoje lub cudze mamy takimi klasykami, to trzeba z serca wykorzeniać a nie zdefiniować pojęcie i jak Żydzi podchodzić do prawa w sposób literalny aby z kolei się usprawiedliwiać :-)
[...] Naprawdę jesteś tak nadęty, że krytykę wobec własnej osoby uważasz za bluźnierstwo? Tragedia!
Cytat:I nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie, dlaczego crossing-over jest konieczne dla ewolucji. [...] No to szczym do ludu? Postulujesz jakąś teorię nibynaukową, a nie potrafisz wyjaśnić jej podstawowych terminów..Wcześniej trochę zasugerowałem to słowami Hoyla, potem nie odpowiedziałem konkretnie bo nie uważam tak do końca i wymieniłem jeszcze inne możliwości zmian w obrębie genomu, bakterie też mogą w końcu ewoluować.
O baranimach o których zacząłeś przypominać słyszałem tylko ogólnie... i naprawdę nie zaczytuję się całymi dniami kreacjonistycznymi publikacjami wystarczy mi to co widzę dookoła i odmienne wyrażanie zdania wśród naukowców z naszych kręgów kulturowych z którymi miałem przyjemność rozmawiać. Każdy ma prawo konstytucyjne, mówiące o poszanowaniu religijnym, wierzyć w co zechce. Ja nie przedstawiam tutaj nowych teorii, te które są nie są w stanie w zaprzeczyć uznanemu prze zemnie światopoglądowi który w moim odczuciu w żaden sposób nie wchodzi w konflikt z nauką. Ale ktoś z nas musi się mylić dla tego rozumiem, że zadawanie pytań jest konieczne.
Jeśli mogę zadam więc pytanie zefciu, tak jak w temacie. Jak jesteś w stanie jako Biblijnie wierzący pogodzić słowa Pana Jezusa "Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony; lecz od początku tak nie było". Oraz to że Księgi Mojżeszowe relacjonują początek stworzenia dwa razy. Pierwszy ogólny kosmogoniczny i Elohistyczny: "Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię...Potem rzekł Bóg: Niech powstanie sklepienie pośród wód i niech oddzieli wody od wód! 7Uczynił więc Bóg sklepienie, i oddzielił wody pod sklepieniem od wód nad sklepieniem; i tak się stało." oraz drugi Jahwistyczny opisujący szczegółowe stworzenie człowieka. "A tylko mgła wydobywała się z ziemi i zwilżała całą powierzchnię gleby. Ukształtował Pan Bóg człowieka z prochu ziemi i tchnął w nozdrza jego dech życia. Wtedy stał się człowiek istotą żywą...ukształtował Pan Bóg kobietę i przyprowadził ją do człowieka... Dlatego opuści mąż ojca swego i matkę swoją i złączy się z żoną swoją, i staną się jednym ciałem. A człowiek i jego żona byli oboje" Z Twoim poglądem na temat powstania płci:
Cytat:Istnienie płci (anizogamicznej, oogamicznej) jest rozwiązaniem problemu "jak najmniejszym kosztem umożliwić odnalezienie się komórek płciowych i dostarczyć im pożywienia." Jeśli będziemy robić gamety tylko "bogate", to możemy zrobić ich mniej, więc znalezienie partnera będzie dla nich trudniejsze. Z kolei osobniki powstałe z gamet "ubogich" nie mają ułatwionego startu (co jest konieczne w przypadku organizmów wielokomórkowych, które muszą najpierw się rozwinąć, by móc poszukiwać pożywienia). Rozwiązaniem jest to, że jedna płeć tworzy dużo "tanich" gamet, a druga - mniej "drogich".
Oraz jeszcze jedno pytanie. Apostoł Piotr powiedział: "Wiedzcie przede wszystkim to, że w dniach ostatecznych przyjdą szydercy z drwinami, którzy będą postępować według swych własnych pożądliwości i mówić: Gdzież jest przyobiecane przyjście jego? Odkąd bowiem zasnęli ojcowie, wszystko tak trwa, jak było od początku stworzenia. Obstając przy tym, przeoczają, że od dawna były niebiosa i była ziemia, która z wody i przez wodę powstała mocą Słowa Bożego przez co świat ówczesny, zalany wodą, zginął." Wcześniej cytowany tekst "Elohistyczny" z księgi rodzaju jednoznacznie odnosi się do stworzenia ziemi przez wodę, już nie wspomnę o Noem. Skoro apostoł Piotr i Pan Jezus nie stali w sprzeczności z Mojżeszem: "Gdybyście bowiem wierzyli Mojżeszowi, wierzylibyście i mnie. O mnie bowiem on napisał. A jeśli jego pismom nie wierzycie, jakże uwierzycie moim słowom" to w jaki sposób jesteś w stanie uwierzyć w to co deklarowałeś tj. objawienie Boga, natchnienie pism a co za tym idzie Chrystusa jako Boga, Pana i zbawiciela świata, który przyszedł w ciele i umarł za nasze grzechy abyśmy mogli mieć przez pojednanie społeczność z Bogiem?
Nudis rebus eundum est [Owidiusz, "Ars amatoria"]
Trzeba iść prostą drogą, otwarcie, bez wybiegów.
Trzeba iść prostą drogą, otwarcie, bez wybiegów.

