Antyateista napisał(a): Pismo święte jest raczej jednoznaczne w tym temacie:
"Całe Pismo od Boga natchnione jest i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania..." "Nie przeminie ani jedna Jota aż to się stanie" „Słowa Jahwe to słowa szczere, wypróbowane srebro bez domieszki ziemi, siedmiokroć czyszczone”
"A jeżeli ktoś ujmie coś ze słów tej księgi proroctwa, ujmie Bóg z działu jego"
Ten Twój Bóg, oprócz Pism natchnionych, dał też człowiekowi rozum i stworzył zasady logiki! Jak myślisz, po co? Żeby je ignorować, czy żeby z nich korzystać? Gdyby Bóg nie chciał, żebyśmy odkryli ewolucję i inne prawa natury, które wg kreacjonistów z Biblią kolidują, to ukryłby je przed nami i nigdy byśmy ich nie poznali. Jeżeli nawet natchnął tych, co księgi biblijne pisali, to przecież im nie dyktował. Pisali zgodnie ze swoją wiedzą o świecie i na pewno dokładali też coś od siebie.

