zefciu napisał(a): W sumie książka nie wyjaśnia tego, dlaczego mimo tak dużej przewagi liczebnej rebelianci wrócili spod Wieży tylko we dwójkę. Czy postanowiono walczyć honorowo 1 na 1? Czy rzeczywiście doświadczeni rycerze potrafili stawić czoło jednocześnie tylu przeciwnikom?W rzeczywistości rynsztunek najlepszych (najbogatszych) rycerzy dawał im sporą przewagę (np. taka tarcza, na którą w serialu nie było nikogo stać z ludzi spod Wieży :
). Ponadto nikt z krztyną rozumu nie będzie się pałował z liczniejszym przeciwnikiem na jakiejś polanie, wskakując w sam środek tłumu (chyba, że się ma naprawdę dobrą zbroje i walczy z chłopami) - wykorzystywanie wąskich przejść, przeszkód terenowych itp. to podstawa w takiej walce i tak najprawdopodobniej walczono podczas tamtejszej potyczki pod Wieżą (a przynajmniej ja sobie zawsze to tak wyobrażałem). Doświadczony wojownik stojący w przejściu może zatrzymać sporo osób.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)

