Jester napisał(a):Tyle, że to najbardziej skomplikowane i, według mnie, najmniej logiczne wyjaśnienie. Szczególnie, że nie za bardzo wiadomo o co miałoby chodzić z tym pomostem oprócz tego, że "magia". No i te nieszczęsne podróże w czasie, które Nigdy nie wychodzą dobrze... To jednak pewna przesada.Roan Shiran napisał(a):Z tego co rozumiem, Bran (będąc dalej w wizji/śnie) użył młodego Wilisa/Hodora jako pomostu, żeby stworzyć połączenie z Hodorem dorosłym, w czasie teraźniejszym.lorak napisał(a): ciekawie Martin wymyślił z Hodorem.Ciekawe to będzie tłumaczenie tego w polskim wydaniu książki, o ile pojawi się w niej ten wątek.![]()
Ale tak, w tym odcinku dużo ciekawych rzeczy było. Oczywiście Hodor najlepszy, chociaż nadal nie łapię, co mu się stało.
Kombinacja stresu, magii i połączenia umysłów doprowadziła do tego, że młody Hodor doświadczył własnej śmierci co zniszczyło jego umysł - zapamiętał tylko ostatnie, zniekształcone słowa Meery.
IMO najbardziej eleganckim wyjaśnieniem, jakie widziałem, jest takie, że Hodor samoistnie doznał wizji własnej śmierci, ze względu na jakąś ukrytą moc.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)

