Bez Chrztu nie byłoby żadnej Polski, więc gadasz po próżnicy.
Przesłanka? Proszę bardzo: ziemie polskie istniały przez tyle samo czasu co niemieckie, francuskie, czy dowolne inne. Jednak zorganizowana państwowość (a właśnie to nazywamy Polską), nie pojawiała się przez całe stulecia i millenia. Wystarczyło kilkadziesiąt lat nowych, chrześcijańskich porządków i już w 1000 roku Polska Bolesława Chrobrego potrafiła olśnić samego cesarza.
Przesłanka? Proszę bardzo: ziemie polskie istniały przez tyle samo czasu co niemieckie, francuskie, czy dowolne inne. Jednak zorganizowana państwowość (a właśnie to nazywamy Polską), nie pojawiała się przez całe stulecia i millenia. Wystarczyło kilkadziesiąt lat nowych, chrześcijańskich porządków i już w 1000 roku Polska Bolesława Chrobrego potrafiła olśnić samego cesarza.
