GPR napisał(a):Elis napisał(a): Indianie Ameryki Północnej też "zorganizowaliby", ale jakoś nie potrafili.
Dlaczego? Bo żeby zorganizować państwowość, trzeba się najpierw wygrzebać z anty-cywilizacyjnej pułapki, jaką jest ustrój rodowy. Ale co GPR może o tym wiedzieć, on myśli, że do budowy państwowości wystarczy "mądry władca"... Czyli GPR nie wyrósł z bajek.
Nie ma to jak przykład "z dupy". Bo za to należy uznać nawiązanie do Indian.
Skoro juz jednak (na moment) idziemy w tym kierunku to wspomnę o Chinach. Da się? Da się. I to wyobraź sobie że bez Chrześcijanizmu!
LOL
Czy Chiny utkwiły w ustroju rodowym? Nie.
Utkwili w nim mieszkańcy ziem polskich. Podobnie, wspomniani przeze mnie, Indianie Ameryki Północnej.
Wyjściem dla Prapolaków była tylko chrystianizacja, inaczej z tego bagna wygrzebać się nie dało, chyba że wierzysz Munchausenowi, że się sam wyciągnął za włosy.
No i co to jest chrześcijanizm?

Taki duży ateista i nie wie, że się mówi "chrześcijaństwo", ewentualnie: "chrystianizm"?
