zefciu napisał(a): Ale w Orlando nie mamy przesłanek, aby stwierdzić, że zadziałały tam "przekonania religijne". Chłopak był praktykującym homosiem. Nie radził sobie z tym, odpierdzieliło mu i dokonał masakry.
Teraz to już nie wiem czy o tej samej sprawie myślę... Chodzi o Omara Mateena, którego żona (wg.mediów) twierdzi, że nienawidził gejów?
Żarłak napisał(a):Ja nie mam takich dowodów. Czy Ty je posiadasz?Ja o powodach, ten o dowodach.

