zefciu napisał(a): No właśnie ani w książce, ani w filmie tak tego nie pokazano. W obu przypadkach Daenerys musi się uczyć, jak zadowolić Chala Drogo, a uczucie rodzi się stopniowo.
Nie pisałam o uczuciu, tylko dojrzałości i świadomości seksualności. Jednego dnia lękliwe dziecko, drugiego - kobieta, które nagle wie czego chce. I nie musi się uczyć jak go zadowolić, tylko chce się uczyć jak go zadowolić, o ile pamiętam sama szuka pomocy w nauce.
Przeczytałam sagę bardzo szybko, nie robiąc przerw pomiędzy częściami. Czy jest w niej opisany przypadek choć jednej młodej dziewczyny, którą zakontraktowano starszemu panu i której to nie do końca pasowało? Oczywiście poza Sansą, którą od Tyriona odstraszała raczej jego fizyczna brzydota niż wiek?
Myślę, że noce poślubne tych nastolatek mogły z większym prawdopodobieństwem wyglądać tak jak w anegdocie o królowej Wiktorii (dziecko zamknij oczy i myśl o Anglii), a nie tak jak u Martina.

