freeman,
Rząd prawych i sprawiedliwych przyłożył ręce do tego zjawiska o tyle, że rozdając forsę wielodzietnym rodzinom zmniejszył ich determinację, by pracować. Co szczególnie odczuwają pracodawcy sezonowi.
Jak widać także w tym aspekcie prawi i sprawiedliwi niczego nie poprawili, raczej zaszkodzili.
Cytat:A co można by zapisać na plus? A chociażby fenomen polegający na równoczesnym spadku bezrobocia i zatrudnieniaPrzyznaję, nie znam danych potwierdzających to o czym napisałeś. Zmienia się polski rynek pracy na korzyść pracownika, ale wynika to przede wszystkim z odchodzenia na emerytury szczytu powojennego wyżu demograficznego. Z rynku pracy znikają setki tysięcy pracowników, wywołując deficyt rąk do pracy. Swoje dokłada emigracja zarobkowa i nagle okazuje się, że znalezienie pracownika za gównianą pensję stało się problemem.
Rząd prawych i sprawiedliwych przyłożył ręce do tego zjawiska o tyle, że rozdając forsę wielodzietnym rodzinom zmniejszył ich determinację, by pracować. Co szczególnie odczuwają pracodawcy sezonowi.
Jak widać także w tym aspekcie prawi i sprawiedliwi niczego nie poprawili, raczej zaszkodzili.


![[Obrazek: wink.gif]](https://ateista.pl/images/smilies/wink.gif)