Ty masz jakąś obsesję na punkcie libertarianizmu.
Akurat to pisałem w kontekście polskich narodowców, bo od zeszłego roku wzmogła się w Polsce niechęć do "obcych", ale tyczy się to tak samo grup narodowców w UK, ponieważ jest to bardzo podobne zjawisko.
Problem w wierze, że Brexit pomoże Polakom na "Wyspach" jest taki, że jest to wiara narodowców, która nie jest niczym poparta. Spójrz sobie na same wahania kursowe, które mogły uderzyć po kieszeni wielu z Polaków. Oczywiście, narodowcy nie przejmują się takimi "bzdurami", bo oni mają "WIZJE". Niech jeszcze spróbują kogoś nakarmić swoimi wizjami...
Druga rzecz to fakt, że narodowcy cieszą się z Brexitu, a nie z możliwości reformowania UE. Otwarcie przyznają, że UE chcą zniszczyć, a nie reformować ją, więc nie kłam, że mają taki zamiar.
Nie sugeruję, że polscy imigranci mają być zakładnikami, bo piszę o postawach narodowców.
Nie, dlatego, że powiedział tak Żarłak, tylko z powodu prostego działania.
Narodowcy nie chcą się integrować i nie chcą reformować UE. Postulują opuszczenie UE, zniszczenie jej struktur. Równocześnie nie proponują w zamian nic konstruktywnego. Zupełnie jak liderzy "Brexitu", którzy po swoim nieszczęsnym zwycięstwie zapadli się pod ziemię.
Izolacja państwa to zmniejszenie jego wpływu na otoczenie zewnętrzne.
Zmniejszenie niezależności ekonomicznej Polaków to dążenie, którego skutkiem jest mniejszy potencjał do akumulowania kapitału i mniejsze możliwości dywersyfikowania ryzyka inwestycyjnego. Postulowane wyjście Polski z UE np. zmniejszy potencjał eksportowy; zaistnieje konieczność wyrabiania wiz do wielu państw świata tak jak miało to miejsce kiedyś.
Czy ktoś z narodowców porusza tego typu problemy w swoich "WIZJACH"? Oczywiście nie, bo "WIZJA" jest najważniejsza. Szkoda, że nikogo nią nie nakarmią (poza własnymi kontami bankowymi).
O, to coś nowego! A którzy z tego grona takie rzeczy wygadują?! Dawaj odsyłacze.
Kolektywne myślenie dominuje tam gdzie brakuje krytycznego myślenia. Np. "Bóg Honor Ojczyzna" (żeby trzymać się wątku narodowego) albo "Kobiety są dyskryminowane, bo tak". Opiera się to na wierze w mocno uproszczoną wizję rzeczywistości.
Cytat:jakimi niewątpliwie dla nich są wzrost ksenofobii
Baptiste napisał(a): Jaki wzrost? Chyba raczej uzewnętrznienie czegoś co było tłumione. I nie jest to w żadnym razie zasługą narodowców tylko części brytyjczyków, których liderzy otwarcie z resztą deklarowali że pakistańczycy i hindusi są ok w przeciwieństwie do Polaków i innych ludów europy wschodniej.
Akurat to pisałem w kontekście polskich narodowców, bo od zeszłego roku wzmogła się w Polsce niechęć do "obcych", ale tyczy się to tak samo grup narodowców w UK, ponieważ jest to bardzo podobne zjawisko.
Cytat:czy pogarszanie sytuacji Polaków za granicami kraju (radość z Brexitu).
Baptiste napisał(a): Skoro widzą w tym szansę na poprawę dla większej części Polaków to w czym problem? Wizja reformy UE (mniejsza o to czy mniej lub bardziej realna) jest o niebo ważniejszą sprawą. No chyba, że sugerujesz iż polscy imigranci powinni być zakładnikami politycznej i społecznej wizji Europy pana Schultza czy pani Merkel. To już byłoby bezczelne...
Problem w wierze, że Brexit pomoże Polakom na "Wyspach" jest taki, że jest to wiara narodowców, która nie jest niczym poparta. Spójrz sobie na same wahania kursowe, które mogły uderzyć po kieszeni wielu z Polaków. Oczywiście, narodowcy nie przejmują się takimi "bzdurami", bo oni mają "WIZJE". Niech jeszcze spróbują kogoś nakarmić swoimi wizjami...
Druga rzecz to fakt, że narodowcy cieszą się z Brexitu, a nie z możliwości reformowania UE. Otwarcie przyznają, że UE chcą zniszczyć, a nie reformować ją, więc nie kłam, że mają taki zamiar.
Nie sugeruję, że polscy imigranci mają być zakładnikami, bo piszę o postawach narodowców.
Cytat:że ich próby jedynie co mogą dać Polsce i Polakom to zwiększenie izolacji państwa i zmniejszenie ekonomicznej niezależności Polaków.
Baptiste napisał(a): Albowiem tak powiedział Żarłak.
Nie, dlatego, że powiedział tak Żarłak, tylko z powodu prostego działania.
Narodowcy nie chcą się integrować i nie chcą reformować UE. Postulują opuszczenie UE, zniszczenie jej struktur. Równocześnie nie proponują w zamian nic konstruktywnego. Zupełnie jak liderzy "Brexitu", którzy po swoim nieszczęsnym zwycięstwie zapadli się pod ziemię.
Baptiste napisał(a): Czym jest izolacja państwa, na czym miałoby polegać zmniejszenie niezależności ekonomicznej Polaków?
Izolacja państwa to zmniejszenie jego wpływu na otoczenie zewnętrzne.
Zmniejszenie niezależności ekonomicznej Polaków to dążenie, którego skutkiem jest mniejszy potencjał do akumulowania kapitału i mniejsze możliwości dywersyfikowania ryzyka inwestycyjnego. Postulowane wyjście Polski z UE np. zmniejszy potencjał eksportowy; zaistnieje konieczność wyrabiania wiz do wielu państw świata tak jak miało to miejsce kiedyś.
Czy ktoś z narodowców porusza tego typu problemy w swoich "WIZJACH"? Oczywiście nie, bo "WIZJA" jest najważniejsza. Szkoda, że nikogo nią nie nakarmią (poza własnymi kontami bankowymi).
Cytat:Libertarianie takich wątpliwych "sukcesów" na pewno nikomu nie życzą.
Baptiste napisał(a): Życzą znacznie gorzej, chcąc cofnąć Polskę w rozwoju i upodlić Polaków.
O, to coś nowego! A którzy z tego grona takie rzeczy wygadują?! Dawaj odsyłacze.
Cytat:Mam przynajmniej taką nadzieję, ale też porównywanie ich do narodowców jest błędne, bo nie kierują się oni kolektywnym myśleniem w przeciwieństwie do "Jam jest LEGION" (w domyśle: narodowy), także te środowiska czy nawet partie polityczne, jeśli chcemy oceniać na poziomie formalnych organizacji zajmują zupełnie różne wszechświaty, a co za tym idzie, nie stanowią dla siebie żadnej konkurencji, więc porównywanie ich jest głupie.
Baptiste napisał(a): Co to za bełkot?
Co ma piernik do wiatraka i czym jest "kolektywne myślenie?" Czyżbyś opatentował prawdziwego Borga?
Kolektywne myślenie dominuje tam gdzie brakuje krytycznego myślenia. Np. "Bóg Honor Ojczyzna" (żeby trzymać się wątku narodowego) albo "Kobiety są dyskryminowane, bo tak". Opiera się to na wierze w mocno uproszczoną wizję rzeczywistości.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.


