Ile rząd "złej zmiany" wprowadził nowych podatków? Ja już się pogubiłem. Bankowy, handlowy, rtv, od wody, religii (od przyszłego roku...?). Nie ważne. Będzie następny!
No dobrze, że biedni ludzie pińcet plus dostają, bo będą mieli z czego opłacić nowy podatek
Bardzo zła zmiana.
No dobrze, że biedni ludzie pińcet plus dostają, bo będą mieli z czego opłacić nowy podatek
Cytat:Wydaje się, że nadchodzą ciężkie czasy dla właścicieli używanych samochodów. Rząd Prawa i Sprawiedliwości pracuje bowiem nad projektem nowego podatku, który dotknie przede wszystkim właścicieli starszych pojazdów, niespełniających ustalonych przez Ministerstwo Finansów norm.
(...)
Polacy sprowadzają też znacznie więcej samochodów używanych. Według danych przedstawionych przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego w 2016 roku zarejestrowano o 16 proc. pojazdów więcej, niż miało to miejsce rok temu. Centralna Ewidencja Pojazdów podaje, że samochody starsze niż 10 lat stanowią ponad 60 proc., natomiast młodsze niż 4 lata zaledwie niecałe 6 proc.
(...)
W marcu bieżącego roku senator PiS Grzegorz Peczkis zaproponował gruntowną modyfikację systemu poboru podatku akcyzowego. Obowiązującą od 2008 roku stawkę 18,6 proc. dla samochodów z silnikami o pojemności powyżej 2 litrów chciano obniżyć do poziomu 4,6 proc. Dalsze konsultacje i wyliczenia przyniosły korektę, w myśl której nowa stawka dla aut z dużymi silnikami wyniosłaby 8 proc.
(...)
Wiceminister finansów Wiesław Jasiński podkreślił ponadto, że rząd nie może sobie pozwolić na obniżenie akcyzy do poziomu zaproponowanego przez senatora Peczkisa. Powód jest prosty: "(...) obecna nowelizacja, obniżająca jedynie stawkę akcyzy, nie daje neutralnego wpływu na budżet, nie mówiąc o zysku".
(...)
Według nieoficjalnych informacji, do których dotarliśmy, wysokość nowego podatku może wynieść około 200 do 500 zł rocznie, a graniczną normą będzie Euro 4.
Jeżeli te informacje zostaną potwierdzone, to właściciele pojazdów starszych niż z 2006 roku będą w praktyce obarczeni nową daniną na rzecz państwa, czy też "ryczałtem dla pojazdów o określonym poziomie emisji", jak nazwał podatek wiceminister Jasiński z Ministerstwa Finansów.
Dodatkowo pojawił się problem "podwójnego opodatkowania". Skomentował go senator Peczkis.
(...)-Prosiłem i wnioskowałem o zmianę konkretnego podatku płaconego przy pierwszej rejestracji w Polsce. Jestem zdania, że pojawienie się podatku płaconego co rok będzie zabiegiem nieuczciwym wobec właścicieli samochodów, którzy zakupili np. rok temu auto, zapłacili już podatek akcyzowy, a teraz będą zmuszeni do zapłacenia kolejnego podatku raz do roku - powiedział senator Peczkis. - Nie jest moją intencją wprowadzenie nowego podatku.
Z wymiany opinii podczas posiedzenia komisji wynika jednak, że Ministerstwo Finansów zamierza obciążyć kierowców "podatkiem Jasińskiego". Nie trzeba specjalnej analizy, żeby dojść do wniosków, że dodatkowe myto uderzy ostatecznie w najuboższych.
Źródło
Bardzo zła zmiana.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

