DarkWater napisał(a):myślę, że nazywając jakieś pojęcie wzięte z fizyki Bogiem [..]
A ja myślę, że nie rozumiesz tego o czym ja piszę...
Dodam także, że nazewnictwo, systemy są nie ważne gdy je rozumiemy i wiemy dokładnie co dane nazwy oznaczają. Starożytne głębokie systemy filozoficzno religijne opierały się na odpowiedniej interpretacji bądz reinterpretacji istniejących mitów/symboli. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, by ktoś tak zinterpretował nawet jakąś baśń Andersena by odpowiadała ona starożytnej nauce o Jedynej Substancji. Dokładnie tak postępowali teologowie z Aleksandrii, czy też gnostycy. Gnostycy ubierali postaci Apostołów i wydarzenia biblijne w swoje wyimaginowane historie będące alegoriami wielkich idei filozoficznych odpowiadających ich wierzeniom.
Oto przykład:
Eliphas Levi "Historia Magii"
W Dogme et Rituel de la Haute Magie powiedzieliśmy, że imię Jehovah rozkłada się na siedemdziesiąt dwa wyjaśniające imiona, tzw. Szemhamphoras. Przez Clavicula Salomona kabaliści rozumieli sztukę stosowania tych imion i posługiwania się nimi jako kluczem do wiedzy uniwersalnej. W studium zbiorów zaklęć i modlitw, które noszą ten tytuł, znajdujemy zazwyczaj siedemdziesiąt dwa magiczne kręgi, które tworzą trzydzieści sześć talizmanów, a więc cztery razy dziewięć, czyli absolutną liczbę pomnożoną przez czwórce. Każdy talizman nosi dwa z tych siedemdziesięciu dwóch imion z emblematem ich liczby i owymi czterema literami imienia Jehovah, którym odpowiadają. Tu zawiera się racja czterech symbolicznych dekad tarota: Buław dla jod, Kielichów dla he, Mieczy dla vau i Denarów dla ostatniego he. Tarot uzupełnił dziesiątkę, przy czym znak jedności został syntetycznie powtórzony.
Według popularnych tradycji magii ten, kto posiada klucze Salomona, ma obcować z duchami wszelkich ordynków i móc domagać się posłuszeństwa od wszystkich sił natury. Te ciągle gubione i ponownie odnajdywane klucze to nic innego, jak talizmany siedemdziesięciu dwóch imion i tajemnice trzydziestu dwóch dróg ukazywanych hieroglificznie przez tarot. Z pomocą znaków i ich nieskończenie licznych połączeń, jak połączenia liczb i liter, można rzeczywiście dotrzeć do naturalnego i matematycznego objawienia wszystkich tajemnic natury i w ten sposób porozumiewać się z całą hierarchią inteligencji i geniuszy.

