zefciu napisał(a):pilaster napisał(a): W jaki sposób przeprowadził niezauważony armię Doliny na tyły Boltona? Przecież po drodze były Bliźniaki Freya, (Frey go przepuścił? No może, ale przecież zapewne nie omieszkałby powiadomić o tym Boltonów) Fosa Cailin i rozległe przestrzenie Północy gdzie roiło się zapewne od szpiegów Boltonów.Nie musiał przechodzić przez Bliźniaki. Ale rzeczywiście przejście przez bagna i odbicie Fosy Cailin (niezdobywalna od południa podobno) dokonały się jakoś dziwnie poza kamerą.
Jaka była alternatywa dla Bliźniaków? Przechodził tamtędy Rob Stark w drodze na południe, a potem z powrotem na północ.
Pozostawała jeszcze droga morska pod warunkiem, że Littlefinger miał do dyspozycji jakąś flotę (nic o tym nie wiadomo - chyba że chodziło o flotę Stannisa, którą ten pożyczył przed swoją śmiercią Snowowi) i miał jakiś popleczników na Północy, którzy umożliwili mu sekretne lądowanie. Ale i tak w drodze do Winterfell musiałby zostać zauważony przez szpiegów Ramsaya. Pic na wodę.
Cytat:Cytat:4. Dlaczego Tommen popełnił samobójstwo? Z żalu po Margery? Skoro tak, to dlaczego Cersei szykując swój zamach nie pilnowała swojego ostatniego dziecka wystarczająco dobrze?A czy Cersei w ogóle czy to w książce, czy w serialu kiedykolwiek czegoś sie tknęła i tego nie spieprzyła? Cersei to postać od początku niekompetentna, a ostatecznie wpadająca w spiralę paranoi i bezmyślnej agresji.
Bez przesadyzmu. Zorganizowała udany zamach na męża i przechwyciła władzę, pomimo oskarżeń o niewierność i kazirodztwo. Mimo licznych słabości utrzymała Żelazny Tron w swoich rękach przez wszystkie tomy i sezony. Owszem, głównie dzięki zasługom bardziej kompetentnych członków rodziny ojca Tywina i brata Tyriona.
Cytat:Cytat:Jeżeli już, królem powinien zostać Jaime.Celibariusz.
Nie takie rzeczy się załatwiało, dla dobra rodu i królestwa
Zresztą nie został on przypadkiem wylany z gwardii przez Tommena?

