exeter napisał(a): Pilaster,
proponuję, jeśli do końca 2017 rząd zdelegalizuje procedurę In-vitro, lub skrajnie ją utrudni poprzez zakaz mrożenia zarodków, lub, i, przez ograniczenie ilości zapładnianych komórek jajowych do jednej,
Nie - tylko całkowicie zdelegalizuje, bo tylko wtedy można będzie twierdzić, że odbyło się to z inspiracji hierarchów. Przypominam, że wg biskupów in vitro jest złem samo w sobie, bez względu na ilość zarodków, mrożenie, etc..
Cytat:Uważam, że dywagowanie, kto, i co, będzie stało za taką decyzją Parlamentu jest absolutnie jałowe, gdyż oczywistym jest, że tego typu inicjatywy mają jednego autora - a jest nim hierarchia polskiego Kościoła RK.
Jest to dalekie od oczywistości. Celem PIS jest powrót do PRL zarówno w kwestiach ważnych (np gospodarka centralnie planowana, władza "patriotycznej" monopartii, "wola narodu" (ucieleśniana przez partię) stojąca ponad prawem, likwidacja własności prywatnej), jak i w kwestiach duperelnych (np likwidacja gimnazjów). W PRL nie było in vitro i to jest dla PIS wystarczający powód, żeby dążyć do wyeliminowania tej procedury, bez żadnej dodatkowej zachęty

