Iselin napisał(a): W Polsce spotykam zarówno ludzi autentycznie obawiających się o los kobiet w przypadku pojawienia się dziczy, jak i młotków drących się o "naszych kobietach". Można ich rozróżnić, kiedy wypływa sprawa gwałtu czy pobicia dokonanego przez białego Polaka. Pierwsi przejmują się także tym, drudzy mają to w doopie.
Dodam jeszcze: czasami kobiety lubią po prostu "egzotów". "Ludzie obawiający się" w wypadku rozpoznania takiego przypadku uznają to za common agreement. "Młotki drące się" tym się nie przejmą, i tak ciapatemu dowalą. A być może i "arabesce" się dostanie.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

