Próba handlu z Chinami (krajami Azji środkowej czy niektórymi państwami afrykańskimi) jest OK, ale nie można stawiać jej w kontrze do pozostałych rynków, tym bardziej z powodów ideologicznych. Nie można obrażać się na Niemców, bo coś nam się nie podoba. Długo będzie to główny rynek zbytu polskiego eksportu i partnerstwo pomiędzy podmiotami niemieckimi i polskimi jest bardzo ważne. To co robi Kaczyński, czyli obrażanie się na UE i Niemców w szczególności to głupota. Nie widzę racjonalnego uzasadnienia dla takiej postawy.
Chciałbym żeby Polska stała się krajem na tyle stabilnym i zamożnym o gospodarce do tego stopnia zdywersyfikowanej, że będzie mogła ogłosić neutralność jak Szwajcaria. Nie wiem czy jest to możliwe, ale z naszym położeniem byłoby to jak wygrana w lotto. Wystarczy już tych wojen i mniejszych konfliktów.
Chciałbym żeby Polska stała się krajem na tyle stabilnym i zamożnym o gospodarce do tego stopnia zdywersyfikowanej, że będzie mogła ogłosić neutralność jak Szwajcaria. Nie wiem czy jest to możliwe, ale z naszym położeniem byłoby to jak wygrana w lotto. Wystarczy już tych wojen i mniejszych konfliktów.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

