exeter napisał(a): Sofeicz,
nasze szczęście, że zafiksowali się tylko na IO. Strach pomyśleć, co by było, gdyby Putin był także miłośnikiem mistrzostw świata.![]()
A gdzie tym razem? Ja obstawiłbym jednak Syrię - jest tam sporo do zyskania, zwłaszcza wobec coraz bardziej prawdopodobnego kolapsu ISIS.
Obstawiam, że wrzucą na ruszt odgrzewany kotlet ukraiński.
Już idą przygotowania - dywizje na granicach, rzekomi terroryści ukraińscy na Krymie....
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

