[Żarłak]

To trzeba zacytować żeby te informacje dobrze wybrzmiały. Niepokonany w swej genialności Putin i jego urzędnicy, którzy nie wiedzą co się dzieje.

Kreml sam nie wie, co się dzieje z gospodarką Rosji. Tempo rozwoju dramatycznie spadło i nie przestaje spadać.

- Tylko w ciągu ostatnich trzech lat straciliśmy ponad 6,8 mln miejsc pracy. Wartość dodana spadła gwałtownie z poziomu, do którego się przyzwyczailiśmy czyli z 4-5 proc. rocznie. Od 2011 r wyrosła jedynie o 1 proc. - przyznał Borys Titow rzecznik praw rosyjskiego biznesu przy prezydencie Rosji, podczas spotkania w Nowosybirsku, podała agencja TASS.

Titow wyjaśnił, że dane pochodzą od rosyjskiego fiskusa (Federalna Służba Podatkowa).

- Sami do końca nie wiemy, co się dzieje w naszej gospodarce. Wychodzi na to, że rozwija się znacznie gorzej, aniżeli się do tego przyzwyczailiśmy - szczerze przyznał rzecznik.

(...)- Gospodarka znów się zmniejsza przebijając kolejne dno - ostrzegli ekonomiści.

W I półroczu najwięcej straciło budownictwo - 10 proc.; handel detaliczny - 3,1 proc. i transport towarowy - 2,6 proc.

- Nieprzerwanie spada popyt wewnętrzny. Za półroczne był niższy o 3,7 proc. Przy czym zakończenia kryzysu nie widać - cytuje raport ekspertów szkoły agencja Unian.

Ich zdaniem, jeżeli PKB w drugim półroczu przestanie się zmniejszać, to - w całym roku spadek wyniesie 1,5 proc., co jest wynikiem znacznie gorszym od majowej prognozy ministerstwa gospodarki. Przy czym naszym zdaniem recesja, choć mniejsza utrzyma się też w przyszłym roku - oceniają eksperci moskiewskiej szkoły.