Trudno oczekiwać żeby zmiany dokonały się w ciągu kilkunastu miesięcy, skoro błędne podejście było pielęgnowane przez ćwierćwiecze upadku poprzedzone ponad półwieczem okupacji radzieckich rad. Putin też nie umiał doprowadzić do polepszenia sytuacji Ukrainy świadomie umacniając patologiczny stan, który był mu na rękę. Tak, tak. Ten sam genialny Putin, który "nie wie co się dzieje", że jego obywatele nie mają pracy i stają się ubożsi z każdym dniem. Ten sam "genialny" Wołodia, który za chwilę przejdzie do niebytu politycznego.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

