behemooth napisał(a): Tu już zależy czy mowa o "bogu", czy o jego dziecku.
Ten pierwszy, - starzec z długą brodą.
Ten drugi, - jak słusznie napisałeś, 33letni mężczyzna z krótką brodą.
Jeżeli mowa o ludziach, którzy chodzą do Kościoła z powodów religijnych, to się oczywiście mylisz.
Jeżeli natomiast pytanie skierować ogólnie do "teistów", czyli opuszczając "skromny" zbiór chrześcijan, to pewnie i takich , znajdziesz. Takich, co piszą "bogu" z małej litery, na ten przykład. Albo takich, co pomylili chrześcijaństwo z jakimś hellenizmem.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

