El Commediante napisał(a):Cytat:Pozostaje więc wersja druga - Moskwa naprawdę jest przekonana że chcą na nią napaść
Jest jeszcze opcja, dla mnie bardzo prawdopodobna, że taka retoryka jest skierowana do wewnątrz. Do mało zorientowanego odbiorcy rosyjskiego, któremu do pustego garnka trzeba dopasować rozmiar żołądka - jak wiadomo strach się do tego doskonale nadaje.
Gdyby to była tylko retoryka, to owszem, można by ją tak tłumaczyć. Ale to nie jest tylko retoryka. Za tym idą konkretne posunięcia polityczne, niektóre dla Moskwy bardzo szkodliwe i niesłychanie kosztowne, jak np powtórne przeformowanie armii z "lekkiej" struktury brygadowej dopasowanej do udziału w lokalnych konfliktach, jakich w Rosji było już ostatnio sporo, a będzie jeszcze więcej, na "ciężką" strukturę dywizyjną, dobrą do właśnie "wielkoskalowej" wojny z armiami, frontami, etc z tak samo uzbrojonym przeciwnikiem, wojny, której Rosja w dającej się przewidzieć przyszłości na pewno prowadzić nie będzie.
Nie będzie, ale w jej nadejście wierzy, a ta zabójcza wiara jest w niej dodatkowo zręcznie podsycana, jak widać z postów gladiatora i innych ruskich agentów.


![[Obrazek: rolleyes.gif]](https://ateista.pl/images/smilies/rolleyes.gif)