W końcu jakiś spektakularny sukces naszych kacapskich sąsiadów.
"Funkcjonariusze FSB odkryli na granicy Białorusi i Rosji porządną, wyszykowaną przez "nieznanych sprawców", kilkukilometrową szosę.
Droga wije się dookoła pogranicznego punktu Krasnaja Gorka w pobliżu Smoleńska, gdzie kontrolerzy sprawdzają, czy z "bratniego kraju" trasą Mińsk - Moskwa nie jadą na wschód towary z Zachodu objęte sankcjami.
"Nieznani" napracowali się, poszerzając zapomnianą drogę gruntową. Pokryli ją szutrem. Zbudowali miejsca, gdzie mogę się wymijać wielkie ciężarówki. Słowem, przystosowali trasę dla obciążonych zakazanymi w Rosji towarami TIR-ów.
Agenci, odkrywszy tajemniczą drogę, urządzili na niej zasadzkę. I upolowali pędzącą ku Moskwie karawanę dziewięciu ciężarówek ze 175 tonami jabłek, śliwek i brzoskwiń z Polski.
Wszystko to zgodnie z wytycznymi swego rządu skonfiskowali, rzetelnie rozgnietli buldożerami i zakopali.
Teraz, jak donoszą smoleńscy blogerzy, FSB nadal czyha przy drodze na kolejne transporty z zakazanymi owocami."
Alleluja! Rosjo, jesteś wielka!
"Funkcjonariusze FSB odkryli na granicy Białorusi i Rosji porządną, wyszykowaną przez "nieznanych sprawców", kilkukilometrową szosę.
Droga wije się dookoła pogranicznego punktu Krasnaja Gorka w pobliżu Smoleńska, gdzie kontrolerzy sprawdzają, czy z "bratniego kraju" trasą Mińsk - Moskwa nie jadą na wschód towary z Zachodu objęte sankcjami.
"Nieznani" napracowali się, poszerzając zapomnianą drogę gruntową. Pokryli ją szutrem. Zbudowali miejsca, gdzie mogę się wymijać wielkie ciężarówki. Słowem, przystosowali trasę dla obciążonych zakazanymi w Rosji towarami TIR-ów.
Agenci, odkrywszy tajemniczą drogę, urządzili na niej zasadzkę. I upolowali pędzącą ku Moskwie karawanę dziewięciu ciężarówek ze 175 tonami jabłek, śliwek i brzoskwiń z Polski.
Wszystko to zgodnie z wytycznymi swego rządu skonfiskowali, rzetelnie rozgnietli buldożerami i zakopali.
Teraz, jak donoszą smoleńscy blogerzy, FSB nadal czyha przy drodze na kolejne transporty z zakazanymi owocami."
Alleluja! Rosjo, jesteś wielka!
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

