Część wie, a sporo pewnie się nie interesuje. Od kilku osób, którym udało się nakłonić znajomych Niemców do odwiedzin Polski usłyszałem, że na ustach mieli zachwyty pełne niedowierzania, że Polska wygląda tak nowocześnie. Brakuje takiej wymiany, która pomogłaby urealnić obopólne postrzegania sąsiada. Ale przyjeżdżają w coraz większych ilościach i bardzo dobrze.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

