O ja pieprzę.
Zadałem ci proste pytanie TAK/NIE. A ty mi napisałeś wypracowanie. Mam rozumieć, że oznacza ono "tak"? Czyli uważasz, że Biblia jest bezbłędna w każdej dziedzinie, w której się wypowiada. Np. w kwestii tego, czym jest niebo (sklepieniem oddzielającym nas od górnych wód), jak długo powstawał świat (6 dni, siódmego Pan odpoczywał) i ile czasu już istnieje (jakieś 6 tys. lat, chyba). Jeśli uważasz to za sedno chrześcijaństwa, to nie dziw się, że nie nawrócisz nikogo, kto ma głowę na karku. Twoje poglądy są nie do przyjęcia dla każdego, kto choć trochę się interesuje światem wokoło.
Pewnie sądzisz też, że najlepszym przybliżeniem liczby jest 3, co ja mówię, że pi==3?
A skoro uważasz, że prawdziwości Biblii nie można weryfikować, to jak w ogóle możesz mówić o pewności?
No i jeszcze jedno pytanko:
A czemu akurat tyle?
Zadałem ci proste pytanie TAK/NIE. A ty mi napisałeś wypracowanie. Mam rozumieć, że oznacza ono "tak"? Czyli uważasz, że Biblia jest bezbłędna w każdej dziedzinie, w której się wypowiada. Np. w kwestii tego, czym jest niebo (sklepieniem oddzielającym nas od górnych wód), jak długo powstawał świat (6 dni, siódmego Pan odpoczywał) i ile czasu już istnieje (jakieś 6 tys. lat, chyba). Jeśli uważasz to za sedno chrześcijaństwa, to nie dziw się, że nie nawrócisz nikogo, kto ma głowę na karku. Twoje poglądy są nie do przyjęcia dla każdego, kto choć trochę się interesuje światem wokoło.
Pewnie sądzisz też, że najlepszym przybliżeniem liczby jest 3, co ja mówię, że pi==3?
A skoro uważasz, że prawdziwości Biblii nie można weryfikować, to jak w ogóle możesz mówić o pewności?
No i jeszcze jedno pytanko:
Cytat:Wierzę w to, że Biblia (66 ksiąg) jest Słowem Bożym spisanym przez ludzi
A czemu akurat tyle?
