Mam pytanie - jeśli ta kwestia była już poruszana na forum, to prosiłabym o linka.
Niby mała rzecz wprowadzona przez PiS, a jednak wielka - dotyczy nie tylko mieszkańców Polski.
Otóż mam od kilkunastu lat telefon na kartę, ten sam nr. Doładowuję go ze dwa razy w roku, żeby móc taniej dzwonić na polskie komórki z domu i używam go, kiedy jestem w Polsce. PiS wymyśliło sobie, że ma za mało danych o obywatelach (i nie tylko obywatelach) i nakazało telefony na kartę zarejestrować. Żeby zarejestrować, muszę być fizycznie w Polsce, pójść z dokumentem do jakiegoś salonu, podać adres zamieszkania w Polsce - co jest niemożliwe.
Czy mam tylko następujące opcje do wyboru:
- utrata numeru
- zarejestrowanie nr na jakąś osobę z rodziny
Czy jest jakiś sposób, żeby nr zarejestrować online na adres zagraniczny?
Jeśli nie ma, czy mogę to gdzieś zaskarżyć jako ograniczenie moich praw?
Było nie było, obywatelką Polski jestem, nr mam od dawien dawna, chcą mi go zabrać.
Dziękuję, PiS - jeden więcej powód, żeby was nie lubić.
Niby mała rzecz wprowadzona przez PiS, a jednak wielka - dotyczy nie tylko mieszkańców Polski.
Otóż mam od kilkunastu lat telefon na kartę, ten sam nr. Doładowuję go ze dwa razy w roku, żeby móc taniej dzwonić na polskie komórki z domu i używam go, kiedy jestem w Polsce. PiS wymyśliło sobie, że ma za mało danych o obywatelach (i nie tylko obywatelach) i nakazało telefony na kartę zarejestrować. Żeby zarejestrować, muszę być fizycznie w Polsce, pójść z dokumentem do jakiegoś salonu, podać adres zamieszkania w Polsce - co jest niemożliwe.
Czy mam tylko następujące opcje do wyboru:
- utrata numeru
- zarejestrowanie nr na jakąś osobę z rodziny
Czy jest jakiś sposób, żeby nr zarejestrować online na adres zagraniczny?
Jeśli nie ma, czy mogę to gdzieś zaskarżyć jako ograniczenie moich praw?
Było nie było, obywatelką Polski jestem, nr mam od dawien dawna, chcą mi go zabrać.
Dziękuję, PiS - jeden więcej powód, żeby was nie lubić.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.

