Żarłak napisał(a): Tylko jeszcze będą musieli jakoś wytłumaczyć to swojemu elektoratowi.Jejku, Zarłaku, jeszcze ciągle nie zajarzyłeś? Elektorat PiS łyknie wszystko. Łyknął poniżanie Lecha Kaczyńskiego przez Dudę. Łyka robienie z Lecha Kaczyńskiego "szyję" Solidarności, na czele której stali sami agenci UB. Dwójmyślenie w pełnej krasie.
W razie co będzie to i tak "wina Tuska". A tłumaczyć to się będzie musiał co najwyżej przed Ojcem zawsze Dyrektorem. I być może podległym mu zrzeszeniem biskupów, czasem tytułujących się mianem KEP.
Cytat:A do tłumaczenia będzie coraz więcej, a to dlaczego wrak nie wrócił, po co kolejne pomniki stawiają, dlaczego zadłużają kraj, dlaczego wskaźniki przemysłowe spadają itp.Jak to dlaczego? Wina Tuska.
Cytat:PiS się kończy. Chyba... Chyba, że radykalnie zmienią swoją postawę co do założeń.Tutaj się mylisz. Zazwyczaj jest tak, że partie związane ideowo z jedną stroną polityczną "mogą więcej" w drugą stronę. Czasem partie konserwatywne prędzej wprowadzą jakieś ustawy o ochronie środowiska. A partie lewicowe - ulgi podatkowe dla koncernów. Dzieje się to dlatego, że wyborcy danej partii oczekują pewnego wyrównania (na zasadzie - tu ustąpią ale generalnie kierunek się zgadza). A opozycja - i tak jest za takimi zmianami.
PiS to pewien ekstremalny przypadek ze skoszarowaną frakcją i dwujmyślącym elektoratem. Stąd nikt nie piśnie nawet, przynajmniej nikt z masy.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

