gąska9999 napisał(a): Nie sądzisz, że do psychiatry powinni się udać wierzący w te bzdury oraz w rzeczy wzajemnie sprzeczne?Ludzie, którzy dosłownie interpretują Biblię, to w Polsce jakiś minimalny margines.
A historia Noego miała nieść jakąś naukę albo wyjaśniać coś ludziom żyjącym w czasach, gdy powstała. Ale Ty nawet nie potrafisz sobie tego wyobrazić, prawda? Czy może jednak się mylę?
Non ridere, non lugere, neque detestari, sed intelligere.

