Baptiste napisał(a): Przecież jedno oznacza drugie. Skoro jest się zwolennikiem rządów autorytarnych to jednocześnie jest się zwolennikiem formy sprawowania władzy jaką prezentuje Putin (co innego decyzje, które za jej pomocą podejmuje). Putin, którego władza jest słaba w porównaniu do znanych z historii przywódców autorytarnych. Będąc zwolennikiem takich rządów trzeba mieć świadomość, że aby miały one rację bytu to muszą być oparte albo na sile albo na autorytecie. Jednak nie autorytecie osoby, lecz autorytecie pozycji, tytułu, władzy. Na tym oparte były monarchie, nie na poziomie "ogarnięcia" danego człowieka.
Tylko tak taka forma sprawowania władzy miała szansę istnieć przez wieki. Inaczej skończyłaby się na pierwszym lepszym osobniku, którego podwładni zachowywaliby się jak wyborcy.
Będąc przeciwnikiem demokratycznego ustroju politycznego (zaliczam siebie samego do tego grona) trzeba być jego świadomym przeciwnikiem, wiedzieć o tym, że to duża zmiana, która nierzadko może nie wyglądać tak jakby tego sobie pojedyncza jednostka życzyła.
Ja np. jestem zwolennikiem jakiejkolwiek formy rządów - byleby były skuteczne i sprawowane przez kompetentnych ludzi. Dyktatura, oligarchia czy demokracja - jest mi w sumie tak naprawdę obojętne. Byleby rządzący dbali o interesy społeczeństwa.
W demokracji zawsze jest zawarta bylejakość. Albo nawet marność (vide demokracja we współczesnej Grecji). W dyktaturze zaś dobre pomysły mądrego rządzącego mogą być o wiele szybciej wprowadzane. Z drugiej strony - o wiele szybciej mogą być wprowadzane głupie pomysły przygłupa (albo egoisty dbającego tylko o swój własny tyłek kosztem całego społeczeństwa - vide Putin).
EL_C
Cytat:Gówno, a nie demokracji. Co to za demokracja, w której partia zdobywająca 37% głosów zyskuje większość w sejmie?
A bo my nie powinniśmy mieć demokracji tylko jakąś oligarchię złożoną ze specjalistów, z których każdy zna się na swojej dziedzinie. To się chyba technokracja nazywa czy jakoś tak. No albo jakiś autorytaryzm z kimś łebskim... bo ja wiem - może z takim Stefanem Batorym, Kazimierzem Jagiellończykiem, Kazimierzem Odnowicielem czy może nawet z Mieszkiem I. Każdy z nich dużo dobrego potrafił zrobić, a ich niektóre decyzje miały naprawdę spore, pozytywne konsekwencje (tak, tak - wiem, że niektórymi innymi decyzjami też coś tam spartolili, no ale nikt nie jest doskonały).
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

