Katol napisał(a): Zdaje się że nie było takiego zapisu w tych umowach z frankowiczami gdzie byłoby mocno podkreślone ryzyko zmiany kursu na taką skalę że rata kredytu może gwałtownie wzrosnąć.
Kupowałem parę samochodów w życiu - w żadnej nie było mocno podkreślone, że samochód może się zjebać albo w razie wypadku nadawać się tylko do kasacji. Oczekuję ustawy, która zadba o moje interesy w związku z tym, że w jednym samochodzie zjebał mi się silnik. No bo przecież w umowie nie miałem mocno podkreślone, że w samochodzie może się coś zjebać.
Katol napisał(a): Poza tym tak naprawdę prawie każdy z nas dał się niejednokrotnie naciągnąć na coś,ponieważ ktoś nas zmylił bądz coś nas zmyliło,przepisy nieprecyzyjne,informacje niepełne, bądz też mylące itp.
Oczywiście, ale jakoś poza frankowiczami mało kto wpada na pomysł, żeby chwalić się tym, że powinien zostać ubezwłasnowolniony.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
