[magicvortex]

Cześć, ponieważ jestem na forum ateistów, chciałbym was zapytać o jedno, a nawet o kilka.
Czy kiedy wybuchnie np. Bomba Atomowa. Czy znajdę w jej strumieniu rażenia ocalałe życie, czy nie znajdę?

Zdaje się są ludzie którzy przeżyli Hiroshimę i Nagasaki więc tak.

Był sobie pewien człowiek, wysadził się z plecakiem pełnym dynamitu. Po ilu latach ożył i funkcjonował normalnie?

po 666? wygrałem coś?

Czy ateiści wierzą w nic?

tak, mamy ołtarzyki niczego na każdym kroku, na każdym skrzyżowaniu po cztery, ale ich nie widać bo są z niczego

Od dawna wierzycie w nic?

Od dawna bijesz swoich rodziców?

Czy udowodnicie mi że istniały dinozaury a nie coś innego o tej samej strukturze?

Coś o tej samej strukturze byłoby dinozaurami

Czy udowodnicie mi że Boga nie ma?

Którego? Zależy czy podasz falsyfikowalną definicję.

Udowodnijcie mi proszę wasze fakty, tylko liczę na bardzo rozbudowaną fabułę waszej wypowiedzi w której zabłyśniecie inteligencją i oznajmicie mi jasno wasze fakty, które potwierdzają wasze teorie, bo jeśli nie, to wierzycie w nic, i jesteście głupcami.

Piłem kawę rano, to fakt. Cholera, co ja zrobię teraz z tymi kapliczkami niczego...

Jeszcze mi udowodnijcie proszę prawdomówność naukowców. - Czym oni zbadali wiek Ziemi?

wszystkich? D:

Albo jaką miarką zmierzyli średnicę słońca?

Metryczną, chociaż amerykanie pewnie używają imperialnej.

Oni to wszystko wiedzą, lecz skąd? Równie dobrze mogę powiedzieć że słońce ma 6 centymetrów po południu, a oni co? Zmierzyli go chodzikiem? Chodzili po tej masie słońca?

Średnice oddalonych obiektów mierzysz chodzikiem? Intrygujące A jak liczysz obwód?

Albo jak udowodnili wam, że Yeti jest waszym Ojcem? Na prawdę nie widzicie zakłamania?

Mój Tata nie jest moim Tatą? D:

Liczę na waszą rozbudowaną odpowiedź, to i ja wam odpowiem.

Jakie pytania takie odpowiedzi.