Wiem, że już każdemu zbiera się na wymioty z powodu różnych "odjebek" niemiłościwie panujących idiotów, pomimo tego, pozwolę sobie na wrzutkę jeszcze.
Oczywiście nigdy nie dowiemy się w jaki sposób można pogodzić zupełnie różniące się pomiędzy sobą maszyny od różnych producentów... Szaleniec zwany MO nie tłumaczy swoich słów i uczynków. Przykro jest obserwować jakie wyrządza szkody swoimi decyzjami. W ciągu kilku lat będziemy patrzeć jak inne państwa "śmigają" po niebie swoimi "Caracalami", a WP w dalszym ciągu będzie pozbawione nowoczesnych maszyn... To nie jest idiotyzm, tylko świadome działanie na szkodę państwa pod płaszczykiem ochrony interesu narodowego (inwestowanie w zakłady o obcym kapitale zlokalizowane w Świdniku i Mielcu) celem zbijania politycznego kapitału.
Po niecałym roku okazuje się, że PiS jest źródłem patologii, które zarzucało PO. Rzucają oskarżenia, a sami dają dowody kto jest większym oszustem i szkodnikiem. I zamiast helikopterów "będziemy" mieli (to nie jest jeszcze takie pewne) OT za pińc miliardów. No, kurwa czy to nie jest szalone?! PiS położyło na jednej szali nowoczesny sprzęt, a na drugiej łapankę z kółek paramilitarnych (nie ujmując osobom zaangażowanym w organizacje strzeleckie; jednak nie ma co ich porównywać do wojska; zresztą sam Macierewicz ich za takich nie uważa...) i po kilku miesiącach gry politycznej stwierdziło, że posiadanie OT jest lepsze, niż nowoczesny sprzęt dla zawodowców, którzy tego sprzętu nie posiadają. Debile. A prezes siedzi i klaszcze swoimi małymi rączkami. W końcu ma swój folwark.
I tak jeszcze, żeby obrzydzić zupełnie, możemy cofnąć się w czasie i przypomnieć sobie, że PiS ma długą tradycję niszczenia kontraktów dla WP. Dlatego zupełnie nie dziwią irracjonalne podstawy odrzucenia oferty Airbusa.
I to jest właśnie robienie "laski Jankesom". Nie wiem czy Macierewicz zdaje sobie z tego sprawę. Może tak, a może nie, a może po prostu sprawia mu to ogromną przyjemność. Szkoda, że RP jest przez to ruchana bez mydła. No, ale przecież RP to nie jest zmartwienie szaleńca A.M.
Oj pisiory będziecie płakać kiedy zostaniecie pogonieni. Tak się śmiali ze"świń odrywanych od koryta", że nie mam wątpliwości, że płacz PiS będzie jeszcze większy. Różnica będzie taka, że już nigdy do niego nie powrócą.
PS Aha, chyba nikt nie sądzi, że ewentualny kolejny kontrakt na śmigłowce będzie droższy, a oferty będą mniej korzystne dla WP...? Ja jestem co do tego przekonany. O ile w ogóle jakiekolwiek śmigłowce zostaną zakupione w sensownym przetargu.
Cytat:A na czym dokładnie miałaby polegać ta racjonalizacja w sprawie caracali?źródło
Na dwóch rzeczach. Po pierwsze na tym, że nie jest tak, że najpilniejszą potrzebą jest kupno 50-60 nowych śmigłowców. Te palące potrzeby to być może 8-10 śmigłowców. Po drugie, nie jest tak, że istnieje konieczność , w perspektywie tych kilkudziesięciu śmigłowców, by były one budowane na wspólnej, jednolitej platformie i wykluczały z założenia Mielec, czy Świdnik. To nieprawda. Można to ze sobą pogodzić.
Oczywiście nigdy nie dowiemy się w jaki sposób można pogodzić zupełnie różniące się pomiędzy sobą maszyny od różnych producentów... Szaleniec zwany MO nie tłumaczy swoich słów i uczynków. Przykro jest obserwować jakie wyrządza szkody swoimi decyzjami. W ciągu kilku lat będziemy patrzeć jak inne państwa "śmigają" po niebie swoimi "Caracalami", a WP w dalszym ciągu będzie pozbawione nowoczesnych maszyn... To nie jest idiotyzm, tylko świadome działanie na szkodę państwa pod płaszczykiem ochrony interesu narodowego (inwestowanie w zakłady o obcym kapitale zlokalizowane w Świdniku i Mielcu) celem zbijania politycznego kapitału.
Po niecałym roku okazuje się, że PiS jest źródłem patologii, które zarzucało PO. Rzucają oskarżenia, a sami dają dowody kto jest większym oszustem i szkodnikiem. I zamiast helikopterów "będziemy" mieli (to nie jest jeszcze takie pewne) OT za pińc miliardów. No, kurwa czy to nie jest szalone?! PiS położyło na jednej szali nowoczesny sprzęt, a na drugiej łapankę z kółek paramilitarnych (nie ujmując osobom zaangażowanym w organizacje strzeleckie; jednak nie ma co ich porównywać do wojska; zresztą sam Macierewicz ich za takich nie uważa...) i po kilku miesiącach gry politycznej stwierdziło, że posiadanie OT jest lepsze, niż nowoczesny sprzęt dla zawodowców, którzy tego sprzętu nie posiadają. Debile. A prezes siedzi i klaszcze swoimi małymi rączkami. W końcu ma swój folwark.
I tak jeszcze, żeby obrzydzić zupełnie, możemy cofnąć się w czasie i przypomnieć sobie, że PiS ma długą tradycję niszczenia kontraktów dla WP. Dlatego zupełnie nie dziwią irracjonalne podstawy odrzucenia oferty Airbusa.
Cytat:Grzegorz Hołdanowicz został w Raporcie o WSI określony jako lobbysta działający na rzecz fińskiego transportera AMV i jego wytwórcy - koncernu Patria. Na dowód Raport o WSI przytacza zdeformowany fragment artykułu, który nijak ma się do postawionej tezy. Cały artykuł zaś wręcz jej przeczy. Inne nasze teksty na ten temat także. Łatwo to sprawdzić czytając archiwalne numery RAPORT-wto. Autorzy Raportu o WSI okazali się skrajnie nieuczciwi. Być może byli nawet pod wpływem lobbystów konkurencyjnych wobec Patrii i jej AMV producentów. O nich bowiem nie ma w Raporcie o WSI ani słowa. Jakby nie istnieli...Całość
Wiele wskazuje na to, że nasze wydawnictwo zostało zaatakowane nieprzypadkowo, ale głównym celem był jednak KTO Rosomak. Ponieważ sprawa znajdzie swój finał na drodze prawnej, nie możemy na razie pisać o wszystkim co wiemy. Ale na kilka spraw musimy zwrócić uwagę, by nasze milczenie nie było odebrane jako przyznanie się do winy.
1. Produkt fińskiej Patrii od pierwszego dnia po wyborze przez polskie MON jest przedmiotem niewybrednych ataków. W pewnym okresie specjalizowały się w nich szukające łatwej popularności media masowe, teraz do tej kampanii dołączył Raport o WSI.
W MON wraz z objęciem władzy przez koalicję kierowaną przez PiS zatrudniono pełnomocnika ds. procedur antykorupcyjnych. Od Macieja Wnuka, bo o nim mowa, wiemy, że miał zająć się głównie przekrętami w przetargu na KTO. W długiej rozmowie, którą odbyliśmy przed ponad rokiem nie interesowała go korupcja i nieprawidłowości przy innych przetargach prowadzonych przez MON, ani pomysły na zaradzenie tym zjawiskom. Tylko KTO.
Maciej Wnuk specyficznie rozumie zwalczanie korupcji. Kiedy dowiedział się, że wyciekła informacja o wybraniu przez MON bez przetargu systemu informatycznego wsparcia eksploatacji samolotu F-16, zainteresowało go tylko źródło przecieku. Podejrzany o ujawnienie tego, prawdziwego przekrętu, gen. Roman Baszuk, który wcześniej przygotowywał przetarg, został błyskawicznie usunięty ze stanowiska dyrektora Biura Programu F-16. Przetarg nie został do dziś rozpisany, a jego przygotowaniem zajmuje się mała, prywatna spółka, która jakoby ma lepiej znać potrzeby w tym zakresie niż Dowództwo Sił Powietrznych.
I to jest właśnie robienie "laski Jankesom". Nie wiem czy Macierewicz zdaje sobie z tego sprawę. Może tak, a może nie, a może po prostu sprawia mu to ogromną przyjemność. Szkoda, że RP jest przez to ruchana bez mydła. No, ale przecież RP to nie jest zmartwienie szaleńca A.M.
Oj pisiory będziecie płakać kiedy zostaniecie pogonieni. Tak się śmiali ze"świń odrywanych od koryta", że nie mam wątpliwości, że płacz PiS będzie jeszcze większy. Różnica będzie taka, że już nigdy do niego nie powrócą.
PS Aha, chyba nikt nie sądzi, że ewentualny kolejny kontrakt na śmigłowce będzie droższy, a oferty będą mniej korzystne dla WP...? Ja jestem co do tego przekonany. O ile w ogóle jakiekolwiek śmigłowce zostaną zakupione w sensownym przetargu.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

