lorak napisał(a): oczywiście że Macierewicz się nie przyzna jeśli to jego wina, tak samo jak druga strona nie przyzna jeżeli było inaczej. nie znając więc samych dokumentów jak ty chcesz rozstrzygnąć jaka jest prawda w tym przypadku? np. twierdzisz, że MON celowo uparł się przy takich warunkach offsetu (swoją drugą przydałoby się lepsze źródło niż "głosy") a Macierewicz, iż od początku (czyli jeszcze za PO) takie były i to strona francuska nie chciała się z nich wywiązać. jak więc zdecydować komu zaufać?Ja poświęciłem 5 minut i żałuję. Macierewicz nie podał żadnych konkretów, ba, sam przyznał, że ich nie zna, więc o czym tu mówić? Ciężar dowodu w tej sprawie spoczywa na tych osobach, które twierdzą, że umowę uwaliła strona francuska, ponieważ wcześniejsze oświadczenia polskiej partii rządzącej wskazują na ewidentną złą wolę polskiego rządu i chęć zerwania kontraktu za wszelką cenę.
PS
"nie poświęcę 15 minut" to niestety podpada pod efekt potwierdzenia.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)

