[Żarłak]

No to Antoni powinien uwalić przetarg wcześniej i zgłosić sprawę do prokuratury.

Kiedy wcześniej?
I na jakiej podstawie do prokuratury?

Najwcześniej jak to było możliwe. Skoro Szalony Antoni mówił o moralnej korupcji albo ustawianiu przetargu pod jeden typ maszyny to najwyraźniej mają ku temu podstawy. Doświadczenie pokazuje, że Antkowe insynuacje zazwyczaj żadnych podstaw nie mają... Ale jeśli ktoś dysponuje dowodami tutaj to z przyjemnością napiszę, że PiS w końcu dokonał dobrego wyboru i uchronił podatników przed defraudacją kilkunastu miliardów. Czekam na dowody, a do tego czasu uznaję, że po prostu uwalili przetarg, który nie był im na rękę.

Jeśli rozmawiamy o przetargach, to najbardziej gorąca kwestia teraz to śmigłowce i wybór Caracala produkowanego przez Airbusa.

Najważniejsze jest, by kupować sprzęt najlepszy.

Wojskowi raczej zakup chwalą.

Polscy czy francuscy?

I jedni, i drudzy.

To ciekawe, bo w armii francuskiej lata zaledwie 15 caracali – widać opinie wygłaszane przez Francuzów nijak się mają do decyzji podejmowanych na użytek ich armii.

Jednak lata mnóstwo pum i superpum, czyli starszych wersji tego śmigłowca.

A więc starsza wersja jest lepsza? To trzeba było kupić maszyny starszej wersji, a nie takie, których nikt nie chce! Powtarzam – we francuskiej armii lata 15 caracali. Francuzi uznają ten śmigłowiec za odpowiedni dla Polski czy Kazachstanu, ale nie dla swojego wojska. Ten przetarg to skandaliczna sprawa, która pokazuje moralną korupcję decydentów w naszej armii. Decyzja o zakupie caracali ma charakter polityczny, nie realizuje potrzeb wojska, za to niesie katastrofę dla polskiego przemysłu zbrojeniowego i polskich finansów. 13 mld zł wydane we Francji, a zabrane polskiemu przemysłowi obronnemu, polskim pracownikom, inżynierom i konstruktorom – to skandal.

Według MON oferty ze Świdnika i z Mielca nie spełniły kryteriów formalnych.

To nie jest prawda. Przesłuchiwaliśmy na posiedzeniach komisji sejmowej, a także na posiedzeniach zespołu parlamentarnego przedstawicieli obu tych firm i oni jasno zadeklarowali, że są gotowi dotrzymać wszystkich terminów i warunków, które zostały im wskazane. Tu należy przypomnieć, że specjalnie dla caracali MON skrócił testy i nie przeprowadził sprawdzeń w warunkach morskich. Poza tym okazało się, że śmigłowiec ten nie spełnia podstawowych warunków zapisanych w umowie przetargu, na przykład w wersji certyfikowanej nie ma składanej belki ogonowej. Jak można formułować zastrzeżenia do Mielca i Świdnika i jednocześnie wybrać firmę oraz produkt obarczony dużą liczbą wad? Firma francuska jest konsekwentnie forsowana mimo licznych protestów, że nie spełnia podstawowych wymogów.

Całość


Jakie dowody zostały przedstawione...? No, Antek stwierdził, że rozmowy dotyczące offsetu będą kontynuowane, zatem, może przetarg nie był wadliwy?


Szalony Antoni mówi o Polskich zakładach w Świdniku i Mielcu, ale zapomniał chyba jak te drugie zostały sprzedane za rządów PiS. Zapomniał albo nie chce pamiętać. Jedna i druga opcja polityczna próbuje ciągnąć w swoją stronę. Tajemnicą poliszynela jest, że kontrakty wojskowe wiążą się z korupcją. Tylko tę korupcję trzeba jeszcze umieć udowodnić czego Antek nie potrafi zrobić. Brak konsekwencji i strategicznego podejścia kolejnych różnych rządów plus tolerowanie patologii polskiej zbrojeniówki (tam gdzie jest jeszcze polska) prowadzą do wykorzystywania sytuacji przez zagranicznych partnerów i traktowanie Polski jak bantustanu.
Politycy się przepychają, a tymczasem, ofiarą są Siły Zbrojne RP i obywatele. I już mniejsza o to, która opcja jest u steru. Bez wymagania od nich realnych efektów będą robić co im się podoba.
Ostatnie protesty kobiet pokazały, że jednak można na nich wpływać, więc warto próbować. W przeciwnym razie niezależnie od opcji politycznej zamiast realizowania interesu RP zawsze będziemy mieli folwark polityczny, a nie długofalową strategię.