A przekąszę. A potem się zamknę, bo to offtop.
Bo biznes to są kontakty. Międzyludzkie. Jak długo chłop nie jest człowiekiem, tylko duszą w rejestrze do przehandlowania, Boże broń, żeby się wzbogacił i na pana kreował, tak długo nie ma okazji do biznesu, a jeśli jest, to degradująca biznesmena w oczach polityka, to znaczy szlachcica. Dlatego szlachta musiała się ze swoim monopolem kochanym pożegnać i o to chodziło właśnie w Rabacji. Że zaborca rozumiał świat i jego obroty, jego przemiany lepiej, niż biedna szlachta zza siódmej góry.
Wiedza to potęga. Wiedza to również biznes, a więc bogactwo. Cóż tam jeszcze jałmużny dla Kuriozusia?
Kuriozuś objaśni. Objaśnienie: "bo prąd płynie po drucie" zostanie skwitowane gromkim: "DLACZEGO?".
kuriozuś napisał(a):No. Kuriozusia może cała Polska czytać razem z diasporą, jeśli tacy tu zaglądają. A bez tego byłby znany w swoim zaścianku i tyle.Cytat:Postęp technologicznyTo fajnie.
kuriozuś napisał(a):No. Taki Ergo może wreszcie poszukać sobie kobiety na poziomie, a nie lalki dmuchanej salonowej. Co wy, Prusa Bolesława nie czytaliście?Cytat:emancypacja różnych środowisk i grup etnicznychTo fajnie.
kuriozuś napisał(a):No. Biała rasa, biała siła, coś Kuriozusiowi dzwoni może? To wszystko się wzięło właśnie z tego, że biali dokąd nie dotarli, trafiali na stuprocentową ciemnotę, albo autyzm. Zamknąć cały kraj dla obcych, miał Szogun pomysł. W Kitaju też działo się nie lepiej.Cytat:odkrycia naukowe i geograficzneTo fajnie.
kuriozuś napisał(a):No chyba w taki, że można robić więcej biznesów, bo szlachta, proszę Kuriozusia, to jest warstwa wielkich posiadaczy ziemi, którzy uważają, że należy im się z tego tytułu monopol polityczny. Burżuazja natomiast to jest taki twór, do którego dotarło, że biznes to nie tylko ziemia, że biznes to może być, o, na przykład pisanie wyszukiwarek internetowych. I że polityka w tym zgoła przeszkadza, potrzebna jest za to policy. A szlachta na to: eee...Cytat:rozwój struktur demokratycznychA co w tym takiego fajnego i w jaki wywołuje to prosperity?
Bo biznes to są kontakty. Międzyludzkie. Jak długo chłop nie jest człowiekiem, tylko duszą w rejestrze do przehandlowania, Boże broń, żeby się wzbogacił i na pana kreował, tak długo nie ma okazji do biznesu, a jeśli jest, to degradująca biznesmena w oczach polityka, to znaczy szlachcica. Dlatego szlachta musiała się ze swoim monopolem kochanym pożegnać i o to chodziło właśnie w Rabacji. Że zaborca rozumiał świat i jego obroty, jego przemiany lepiej, niż biedna szlachta zza siódmej góry.
Wiedza to potęga. Wiedza to również biznes, a więc bogactwo. Cóż tam jeszcze jałmużny dla Kuriozusia?
kuriozuś napisał(a):Że Polska ne jest pępkiem świata. Że Twardowski, na przykład, jest postacią legendarną, a Armstrong - nie.Cytat:Wtedy też kształtował się świat jak znamy, tzw. "zachodni", ze wszystkimi premierami, ministrami, kanclerzami,Ale o co chodzi?
kuriozuś napisał(a):Nic. System bismarckowski to ostatnia, rozpaczliwa próba arystokratów zapanowania nad rozbuchanymi postępem i demokratyzacją w taki sposób, jaki oni jeden jedyny znają i potrafią stosować. Przez koszenie pod...atnika z kasy w zamian za "opiekę". Chodzi o to, żeby zgromadzić jakiś kapitał, z którym będzie można wystąpić przeciwko burżuazyjnym bankierom. Jest to dzieło na wskroś konserwatywne.Cytat:emeryturąChodzi ci o dziecko Bismarcka, czyli powszechny przymusowy system emerytalny? A co w tym takiego fajnego?
kuriozuś napisał(a):Leży w obyczaju Majów, proszę Kuriozusia, Majów współczesnych z Jukatanu, taka praktyka, że jeśli przyłapie się dziecko na jedzeniu ziemi, to daje mu się do potrzymania w buzi psie odchody. U Majów, oczywista, obowiązek szkolny funkcjonuje... tak sobie. W pasożyty chyba mało kto wierzy. A Kuriozuś wierzy? Pewno wierzy, w końcu gdzieś-coś słyszał o zalewaniu robaka.Cytat:i obowiązkiem szkolnymA co w tym takiego fajnego?
kuriozuś napisał(a): A co ma ciepła woda w kranie do demokracji i reżimowej, świeckiej szkoły?Że to nie są czary, tylko technika. W pewnej stacji radiowej na świecie, bodajże tajlandzkiej, choć głowy nie dam sobie uciąć, padło kiedyś na antenie pytanie zafrapowanego słuchacza: dlaczego prąd nie wypada z gniazdka i nie robi kupki na podłodze?
Kuriozuś objaśni. Objaśnienie: "bo prąd płynie po drucie" zostanie skwitowane gromkim: "DLACZEGO?".
kuriozuś napisał(a): Nie tylko Polacy odzyskali swoją ojczyznę, stanowczo więc nie tylko oni się cieszyli.Na przykład Słowacy odzyskali. I Litwini – ci ostatni musieli jej bronić przed Polakami. Żeby było śmieszniej, Litwini mickiewiczowscy, to znaczy Białorusini, odzyskalli ojczyznę jakoś tak z ćwierć wieku temu. Kuriozuś wyjaśni, dlaczego jedzie na forum utartymi kliszami, dlaczego nie jest ciekawy świata, a pisze, jakby mu się Sam Korwin Osobiście objawił i podyktował Korwian Święty.
