Chyba się nie rozumiemy.
W przytoczonych przeze mnie zdaniach mowa jest o zdarzeniach, które rzekomo się wydarzają/wydarzyły.
Byłoby to prawdziwe w Newtonowskim świecie absolutnego czasu i przestrzeni.
A wg mnie nie można w ten sposób rozumować, bo taka jest właśnie natura rzeczy, że objawiają się w naszym układzie odniesienia z prędkością światła.
I nie jest to jakaś tam prędkość, tylko fundamentalna nieprzekraczalna stała wyznaczająca nasz czas spersonalizowany.
Więc zdanie "widzimy Słońce takim, jakie było 8 minut temu" jest jedynie poprawne gramatycznie.
Dla nas ono jest jedynie takie, jakie widzimy,
Chyba że się mylę.
W przytoczonych przeze mnie zdaniach mowa jest o zdarzeniach, które rzekomo się wydarzają/wydarzyły.
Byłoby to prawdziwe w Newtonowskim świecie absolutnego czasu i przestrzeni.
A wg mnie nie można w ten sposób rozumować, bo taka jest właśnie natura rzeczy, że objawiają się w naszym układzie odniesienia z prędkością światła.
I nie jest to jakaś tam prędkość, tylko fundamentalna nieprzekraczalna stała wyznaczająca nasz czas spersonalizowany.
Więc zdanie "widzimy Słońce takim, jakie było 8 minut temu" jest jedynie poprawne gramatycznie.
Dla nas ono jest jedynie takie, jakie widzimy,
Chyba że się mylę.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

