[bert04]

Berrrrt, pan fizyk z linku tłumaczy masę relatywistyczną fotonu, zaznaczając na wejściu, że masa spoczynkowa jest zerowa.

I to już pierwsza pierdoła na wstępie.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Masa_relatywistyczna

Pojęcie "masa relatywistyczna" może być przyjmowana przy niektórych uproszczonych modelach STW. Z zastrzeżeniem, że w przypadku fotonów or compatible takie ujęcie może prowadzić do błędnych kolkluzji.

Nic mi natomiast nie wiadomo, żeby stosowano pojęcie "masa relatywistyczna" przy OTW.

Dodatkowa myśl: Wzór E=mc^2 znano już od 1907, sformułowania STW. Dlaczego więc nie posłużono się tym wzorem przy modelowaniu OTW i wyjaśnianiu fenomenów związanych z Merkurym czy obserwacjami podczas zaćmienia słońca?

Można się czepiać metodyki tłumaczenia "trudnych" pojęć publiczności, tudzież traktowania publiczności jak debili, którzy i tak nie zrozumią światłego intelektualisty pobłogosławionego rozumem przez Pana Boga, ale nie treści merytorycznej tłumaczenia, bo ta akurat jest w porządku.

Jeżeli tłumaczę "publiczności", że wartość graniczna lim wzoru y=x^2/x dla x->0 wynosi y=0, to nie wyjaśniam metodą w styl "Wicie, rozumicie, czasami można podzielić przez zero, ten, prawda...".

A już bzdurą jest tłumaczenie zakrzywienia czasoprzestrzeni masą. GDYBY nawet foton ważył kilogram i ulegał "klasycznym" prawom ciążenia, to dodatkowo jego trasa ulegałaby skrzywieniu przez właśnie efekt OTW.

Ba, gdyby foton ważył tyle co... niech będzie Merkury. Też by ulegał dodatkowemu skrzywieniu. Jak myślisz, dlaczego tyle razy linkuję do Merkurego? Właśnie po to, żeby pokazać, że efekt zakrzywienia czasoprzestrzeni jest dodatkowo do przyciągania masy.

W przypadku fotonu ten efekt występuje w postaci "czystej",  bez konieczności sztucznego podpinania masy pod foton.