To jest akurat ciekawa sprawa. Zauważyłem, że np. na tym forum osoby, które najczęściej analizują każdy krok polityczny pod kątem tego czy w ich ocenie leży to w jakimś interesie Rosji są jednocześnie tymi samymi osobami, które informują o tym w jakim to upadku i regresie znajduje się to państwo. Gospodarczym i militarnym (w sumie w sporym stopniu drugie wynika z pierwszego).
Jeżeli słuszność każdej decyzji, ruchu politycznego ma być finalnie oceniona w zasadzie wyłącznie pod kątem tego czy w oczach oceniającego przysłuży się to w jakiś sposób Rosji czy też nie, to jest to nadawanie wielkiego znaczenia państwu, które w oczach oceniających jest wrakiem i chyli się ku rychłemu upadkowi.
Taki dysonans.
Jeżeli słuszność każdej decyzji, ruchu politycznego ma być finalnie oceniona w zasadzie wyłącznie pod kątem tego czy w oczach oceniającego przysłuży się to w jakiś sposób Rosji czy też nie, to jest to nadawanie wielkiego znaczenia państwu, które w oczach oceniających jest wrakiem i chyli się ku rychłemu upadkowi.
Taki dysonans.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
