freeman napisał(a): We mnie również tzw. polityczna poprawność budzi obrzydzenie.Pismo mówi: "Niech wasza mowa będzie tak-tak, nie-nie, a co ponadto od złego pochodzi".Jezus często używał dosadnych słów i z niczego się nie tłumaczył.Dzisiaj w niejednym kraju, w którym humanizm stał się bożkiem, trafiłby do pierdla.
Pewnie trafilby tam za chamstwo, agresje, sympatie do faszystow, niechec do obcych I gejow. Nie ma przeciez Nic gorszego niz polityczna poprawnosc.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.

