Dwa Litry Wody napisał
Tak ad vocem. Nie uważam, nie pisałem, że Rosja jest gotowa pierwsza uderzyć. Zresztą Talaga wspominał o możliwości prewencyjnego uderzenia. Może ono nastąpić w przypadku wybuchu konfliktu dla odcięcia frontu, choć ewentualność odwetu równie dobrze zniechęca.
Co by nie mówić o "Polityce", dość trzeźwe zauważenie pewnych faktów.
Zgodnie z zapowiedziami gen. Hodgesa miało to być wyposażenie dwóch batalionów pancernych: 120 czołgów M1A2 Abrams i bojowych wozów piechoty M2 Bradley, transportery opancerzone M113 i inne pojazdy. Polska ogłaszała, że magazyny powstaną w pięciu garnizonach, choć Hodges wspominał tylko o dwóch lokalizacjach, nie podając szczegółów. (...)
Kolejny powód jest innej natury: z relacji generała wynika, że Amerykanie nie chcą być narażeni na skutki potencjalnie nieodpowiedzialnych zachowań polskiego rządu. Dlatego natowski batalion na pierwszej linii tworzyć ma lekka, zmotoryzowana piechota na kołowych transporterach Stryker, a nie ciężkie jednostki na czołgach Abrams.
Obecna władza dała wiatr w żagle koszmarnej antyrosyjskości istniejącej w Polsce. USA uważają Rosję za przeciwnika, miejscami partnera w ramach globalnej szachownicy. Natomiast idiotyczne-histeryczne polskie zachowania, robienie laski za darmo kompleksowi amerykańsko-izraelskiemu nie wzbudza jak widać u nich zaufania, co zupełnie zrozumiałe. Kto ufa histerykowi i służalcowi?
Cytat:Popadasz w sprzeczności. Z jednej strony twierdzisz, że Rosja żadną miarą nam nie zagraża, z drugiej zaś utrzymujesz, że jest zdolna i gotowa by pierwsza, bez wypowiedzenia wojny użyć przeciw nam broni nuklearnej. Zresztą, zwracałem ci już na to uwagę.
Tak ad vocem. Nie uważam, nie pisałem, że Rosja jest gotowa pierwsza uderzyć. Zresztą Talaga wspominał o możliwości prewencyjnego uderzenia. Może ono nastąpić w przypadku wybuchu konfliktu dla odcięcia frontu, choć ewentualność odwetu równie dobrze zniechęca.
Co by nie mówić o "Polityce", dość trzeźwe zauważenie pewnych faktów.
Zgodnie z zapowiedziami gen. Hodgesa miało to być wyposażenie dwóch batalionów pancernych: 120 czołgów M1A2 Abrams i bojowych wozów piechoty M2 Bradley, transportery opancerzone M113 i inne pojazdy. Polska ogłaszała, że magazyny powstaną w pięciu garnizonach, choć Hodges wspominał tylko o dwóch lokalizacjach, nie podając szczegółów. (...)
Kolejny powód jest innej natury: z relacji generała wynika, że Amerykanie nie chcą być narażeni na skutki potencjalnie nieodpowiedzialnych zachowań polskiego rządu. Dlatego natowski batalion na pierwszej linii tworzyć ma lekka, zmotoryzowana piechota na kołowych transporterach Stryker, a nie ciężkie jednostki na czołgach Abrams.
Obecna władza dała wiatr w żagle koszmarnej antyrosyjskości istniejącej w Polsce. USA uważają Rosję za przeciwnika, miejscami partnera w ramach globalnej szachownicy. Natomiast idiotyczne-histeryczne polskie zachowania, robienie laski za darmo kompleksowi amerykańsko-izraelskiemu nie wzbudza jak widać u nich zaufania, co zupełnie zrozumiałe. Kto ufa histerykowi i służalcowi?

