Baptiste,
Jeśli jeszcze nie wiesz, że najgroźniejszy jest szczur zagoniony do kąta, albo polityk, który nie ma swemu narodowi niczego do zaproponowania, poza "małą zwycięską wojenką", przypomnę znane fakty: III Rzesza w 1939 była bankrutem i tylko zdobycze wojenne mogły ją przed bankructwem polityki nazistów uratować, a tzw Korea "ludowa" od lat jest w stanie upadku, i od lat stanowi największe zagrożenie w tym rejonie Azji, w Serbii Slobodan Milošević, kolejny "zbawca narodu", wolał wywołać krwawy konflikt, niż zabrać się do roboty nad nadrabianiem cywilizacyjnych zapóźnień, itd, itd.
Cytat:To jest akurat ciekawa sprawa. Zauważyłem, że np. na tym forum osoby, które najczęściej analizują każdy krok polityczny pod kątem tego czy w ich ocenie leży to w jakimś interesie Rosji są jednocześnie tymi samymi osobami, które informują o tym w jakim to upadku i regresie znajduje się to państwo. Gospodarczym i militarnym (w sumie w sporym stopniu drugie wynika z pierwszego).Nie ma sprzeczności w stwierdzeniach, że Rosja chyli się ku upadkowi i, że jest zagrożeniem dla otoczenia. Wątpić w to mogą jedynie zwolennicy partii J. Kaczyńskiego, a to dlatego, że trudno się przyznać do wspierania "zakamuflowanej opcji rosyjskiej".
Jeżeli słuszność każdej decyzji, ruchu politycznego ma być finalnie oceniona w zasadzie wyłącznie pod kątem tego czy w oczach oceniającego przysłuży się to w jakiś sposób Rosji czy też nie, to jest to nadawanie wielkiego znaczenia państwu, które w oczach oceniających jest wrakiem i chyli się ku rychłemu upadkowi.
Taki dysonans.
Jeśli jeszcze nie wiesz, że najgroźniejszy jest szczur zagoniony do kąta, albo polityk, który nie ma swemu narodowi niczego do zaproponowania, poza "małą zwycięską wojenką", przypomnę znane fakty: III Rzesza w 1939 była bankrutem i tylko zdobycze wojenne mogły ją przed bankructwem polityki nazistów uratować, a tzw Korea "ludowa" od lat jest w stanie upadku, i od lat stanowi największe zagrożenie w tym rejonie Azji, w Serbii Slobodan Milošević, kolejny "zbawca narodu", wolał wywołać krwawy konflikt, niż zabrać się do roboty nad nadrabianiem cywilizacyjnych zapóźnień, itd, itd.

