Socjopapa napisał(a): Ale tu chyba nie o to chodzi. Zostać ustanowionym kuratorem, a zostać właścicielem w ramach reprywatyzacji to zupełnie różne pary kaloszy.
Tak, ale z tego co czytałem, od takiego kuratorstwa z reguły się zaczynało.
Od rzemyczka do koniczka.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

