Żarłak,
Kontenstator,
Nie pisałem o Twojej potrzebie ekshibicjonizmu, tylko o potrzebie obracania się w towarzystwie ludków o takich samych jak Twoje, mentalności, wierze i kolorze skóry. W mojej ocenie obecnie jest to pragnienie utopijne.
W mojej ocenie nie ma możliwości odizolowania naszego kraju od światowych procesów demograficznych - cena za to byłby dramatycznie wysoka. Tym bardziej nie będzie to możliwe w przyszłości, gdy mały przypływ zalewający dziś plaże Europy, zmieni się w falę Tsunami. Udawanie, że tego zjawiska nie ma i chowanie głowy w piasek jest najgorszą możliwą strategią.
Ale podstawowym powodem dla którego powinniśmy zgodzić się na przyjęcie imigrantów z Bliskiego Wschodu jest troska o spójność struktur europejskich. Ich ewentualny rozpad będzie dla nas katastrofą znacznie większą od przestępczości związanej z imigracją, do tego niemal natychmiastową. Już dziś słychać głosy z Południa Europy - skoro Polaków nie interesuje dramat naszych państw, to nam wisi zagrożenie Polski ze Wschodu. I niech Unia odbierze Polakom środki infrastrukturalne - nam się one bardziej przydadzą.
Taki będzie skutek nakręcania antyimgranckiej histerii przez niektóre środowiska polityczne w naszym kraju.
Nie zrozumiałeś przesłania zawartego w moim poście do kolegi Ergo Proxy. Fart o którym pisałem miał miejsce ponad 5000 lat pne. To wtedy do Polski dotarły z Bliskiego Wschodu uprawa roślin i hodowla zwierząt.
To o czym Ty napisałeś, to są rozgrywki pomiędzy ludźmi "cywilizowanymi", czyli producentami żywności. Ot, taka mała kłótnia w rodzinie.
Ale nawet jeśli tylko to tego zawęzisz dzieje naszych przodków, to otrzymali oni z zewnątrz najważniejsze zdobycze cywilizacyjne, dzięki którym możemy należeć do wspólnoty Zachodu: religię, uniwersalny język, nowoczesną administrację i nowinki technologiczne.
Jesteś farciarzem, potomkiem innych farciarzy.
Cytat:Kilkaset tysięcy Ukraińców jakoś nie wpłynęło na podniesienie się statystyk w Polsce.A skąd to wiesz? Masz jakieś dane na ten temat?
Kontenstator,
Cytat:Po co coś wykazywać? Skoro dzisiaj jest bezpiecznie to po co akceptować ludzi, którzy "podnoszą poziom przestępczości". Z nudów?odpowiedziałem na pytanie - po co sprowadzać imigrantów, w odpowiedzi na post Ergo Proxy:
Zresztą Polska przyjęła ogromną ilość imigrantów z Ukrainy. Po co nam wyznawcy religii terroru i proroka pedofila? Po co nam ludzie pochodzący z tak radykalnie konserwatywnych środowisk muzułmańskich? To jakiś projekt aby wywołać niepokoje społeczne w miejscach gdzie jest spokój i dobrobyt?
Nie pisałem o Twojej potrzebie ekshibicjonizmu, tylko o potrzebie obracania się w towarzystwie ludków o takich samych jak Twoje, mentalności, wierze i kolorze skóry. W mojej ocenie obecnie jest to pragnienie utopijne.
W mojej ocenie nie ma możliwości odizolowania naszego kraju od światowych procesów demograficznych - cena za to byłby dramatycznie wysoka. Tym bardziej nie będzie to możliwe w przyszłości, gdy mały przypływ zalewający dziś plaże Europy, zmieni się w falę Tsunami. Udawanie, że tego zjawiska nie ma i chowanie głowy w piasek jest najgorszą możliwą strategią.
Ale podstawowym powodem dla którego powinniśmy zgodzić się na przyjęcie imigrantów z Bliskiego Wschodu jest troska o spójność struktur europejskich. Ich ewentualny rozpad będzie dla nas katastrofą znacznie większą od przestępczości związanej z imigracją, do tego niemal natychmiastową. Już dziś słychać głosy z Południa Europy - skoro Polaków nie interesuje dramat naszych państw, to nam wisi zagrożenie Polski ze Wschodu. I niech Unia odbierze Polakom środki infrastrukturalne - nam się one bardziej przydadzą.
Taki będzie skutek nakręcania antyimgranckiej histerii przez niektóre środowiska polityczne w naszym kraju.
Cytat:exeter napisał(a): napisał(a):Jesteś farciarzem, potomkiem innych farciarzy
No faktycznie. Mojego pradziadka, który wrócił z Syberii wpieprzyły wszy i ważył jakieś 30kg(umarł 2tygodnie po powrocie). Faktycznie farciarz jak cholera.
Tak to jest jak się bezmyślnie kopiuje argumenty zachodniej lewicy. Czy nie wiesz, że my Polacy nie mieliśmy takiej szczęśliwej historii? Nie mieliśmy kolonii a większość czasu byliśmy pod butem różnych agresorów.
Jeszcze w XX wieku wymordowano blisko 6mln Polaków czyli jakieś 20% całej populacji. I jesteśmy krajem w TOP3 jeżeli chodzi o straty poniesione w II WŚ.
http://www.businessinsider.com/percentag...014-5?IR=T
Od dwudziestu paru lat dopiero mamy w sumie suwerenne państwo.
Nie zrozumiałeś przesłania zawartego w moim poście do kolegi Ergo Proxy. Fart o którym pisałem miał miejsce ponad 5000 lat pne. To wtedy do Polski dotarły z Bliskiego Wschodu uprawa roślin i hodowla zwierząt.
To o czym Ty napisałeś, to są rozgrywki pomiędzy ludźmi "cywilizowanymi", czyli producentami żywności. Ot, taka mała kłótnia w rodzinie.
Ale nawet jeśli tylko to tego zawęzisz dzieje naszych przodków, to otrzymali oni z zewnątrz najważniejsze zdobycze cywilizacyjne, dzięki którym możemy należeć do wspólnoty Zachodu: religię, uniwersalny język, nowoczesną administrację i nowinki technologiczne.
Jesteś farciarzem, potomkiem innych farciarzy.

